48-letnia kobieta z podrobionym dowodem osobistym i ucharakteryzowana na starszą próbowała w jednej z warszawskich kancelarii notarialnych doprowadzić do sprzedaży 100-metrowego mieszkania w centrum stolicy. Została zatrzymana przez policję. Wpadł też jej wspólnik.

Kobieta podała się za właścicielkę ponad 100-metrowego mieszkania w centrum Warszawy. 

Chciała podpisać pełnomocnictwo umożliwiające zbycie wartego 4 miliony złotych lokalu przez wskazaną w dokumencie osobę - informuje Komenda Rejonowa Policji I Warszawa - Śródmieście.

48-latka chciała wyglądać jak 85-latka

Mimo, że 48-latka skorzystała z usług teatralnej charakteryzatorki i miała wyglądać  na 85-latkę, dowód, który przedstawiła wzbudził wątpliwości notariusza. Postanowił sprawdzić autentyczność dokumentu.

Zgadzały się w nim wszystkie dane, w tym seria i numer dowodu, ale nie zdjęcie kobiety. Zdjęcie w rejestrze, w porównaniu do tego na przedłożonym dokumencie, a przede wszystkim rzeczywistego wyglądu kobiety wzbudziło już sporo wątpliwości. Szybko wyszło na jaw, że dowód osobisty jest podrobiony, a 48-latka niezbyt udolnie ucharakteryzowana na 85-letnią, prawdziwą właścicielkę lokalu - podaje policja.

Wezwani na miejsce policjanci ze śródmiejskiej policji zatrzymali oszustkę.

Areszt i dozór

Wraz z nią zatrzymany został jej znajomy, który nakłonił ją do popełnienia tego przestępstwa. Mężczyzna czekał na swoją wspólniczkę na pobliskim parkingu. Na widok radiowozu wystraszył się i chcąc uniknąć zatrzymania odjechał, porzucając później swój samochód w okolicy Nowego Światu. Policjanci bardzo szybko "namierzyli" toyotę i czekali cierpliwe aż 51-latek wróci do swojego samochodu - podaje warszawska policja.

Po kilkudziesięciu minutach, gdy mężczyzna chciał wrócić do pojazdu, został zatrzymany przez mundurowych.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, usłyszeli już zarzuty.

Cytat

48-latce postawiono zarzut wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i posłużenia się podrobionym dokumentem, jako autentycznym, a 51-latek - sprawstwa kierowniczego w tym przestępstwie i pomocnictwo w jego popełnieniu
- czytamy na stronie internetowej KRP I Śródmieście Warszawa.

Sąd, na wniosek prokuratury, podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 51-latka na 3 miesiące. Kobieta objęta została dozorem policji.