Trzech kajakarzy nie wróciło. Znalazłem kajak wypełniony pustymi butelkami po alkoholu i ślady stóp prowadzące do wody - po takiej informacji policjanci z Wyszkowa wszczęli poszukiwania. Okazało się, że mężczyźni wrócili do domów, a kajaki porzucili. Jak podkreślają służby: to kompletna nieodpowiedzialność.

Policjanci odebrali zgłoszenie w niedzielę po g. 23  od  właściciela wypożyczalni kajaków. Mężczyzna poinformował, że po południu trzech mężczyzn wypożyczyło dwa kajaki, wypłynęli na Bug i nie wrócili.

Zaniepokojony mężczyzna postanowił przepłynąć wyznaczoną  trasę i sprawdzić, co się stało. Na wysokości Brańszczyka znalazł jeden kajak wypełniony pustymi butelkami po alkoholu i ślady stóp prowadzące do wody. Telefon kontaktowy do mężczyzn nie odpowiadał - relacjonuje rzeczniczka prasowa wyszkowskiej policji mł.asp. Wioleta Szymanik.

Policjanci ruszyli do poszukiwań kajakarzy. Okazało się, że bezpiecznie dotarli do domów, jeden kajak porzucili na brzegu rzeki , a drugi..."im odpłynął".