Zuchwały napad w warszawskim centrum handlowym Westfield Mokotów. Doszło do niego tuż przed godz. 11 w jednym z butików z biżuterią. Policja poszukuje trzech osób. Informację o tym zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Kilka minut przed godz. 11 stołeczna policja otrzymała informację o kradzieży z włamaniem do sklepu jubilerskiego w centrum handlowym Westfield Mokotów. Jak ustalili funkcjonariusze, do butiku wbiegły trzy zamaskowane osoby. Użyły gazu łzawiącego wobec pracownika ochraniającego sklep. Potem przedmiotem przypominającym broń sterroryzowali sprzedawczynie.
Napastnicy przy pomocy ciężkich narzędzi wybili szyby w gablotach i ukradli znajdującą się tam biżuterię. Potem uciekli z butiku.
Nikomu z pracowników i klientów sklepu nic się nie stało.
Całe zdarzenie - jak usłyszał od mokotowskich policjantów reporter RMF FM Mateusz Chłystun - było bardzo dynamiczne i trwało zaledwie kilka minut.
Reporter RMF FM Jakub Rybski dowiedział się w poniedziałek przed godz. 15, że policji udało się odnaleźć jedną torbę z biżuterią i zegarkami. Leżała ona na sklepowym parkingu. Nie wiadomo, czy złodzieje zostawili ją tam celowo, żeby odebrać ją później, czy wypadła im z rąk w trakcie ucieczki. Sprawcy prawdopodobnie wydostali się z obiektu przez parking i uciekli na hulajnogach elektrycznych. Pracownicy galerii powiedzieli w rozmowie z RMF FM, że złodzieje mieli na głowach kaski motocyklowe.
Okradziony sklep jest teraz zamknięty. Funkcjonariusze pracują na miejscu i zabezpieczają wszelkie możliwe ślady, współpracując z pracownikami. W tym samym czasie w Warszawie trwają poszukiwania sprawców.
Straty okradzionego sklepu to co najmniej kilkaset tysięcy złotych.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.