Przez centrum Warszawy przeszła XXI Parada Równości. Wraz z polską społecznością LGBT przez stolicę maszerowali też Ukraińcy, którzy nie mieli możliwości zorganizowania takiej akcji w Kijowie. "To jest ten jedyny dzień, kiedy można być sobą bez żadnego strachu. Dziś czujemy się bezpieczni" – mówili dziennikarzowi RMF FM Rochowi Kowalskiemu uczestnicy parady.
Warszawska Parada Równości rozpoczęła się pod Pałacem Kultury i Nauki i przeszła ulicą Marszałkowską do Placu Konstytucji, dalej ul. Waryńskiego do stacji Metra Politechnika, al. Armii Ludowej, al. Niepodległości i al. Jana Pawła II.
Całe otoczenie Pałacu Kultury stało się tęczowym miasteczkiem. Atmosfera była festynowa. Były stragany z gadżetami, jedzeniem i napojami, ale też punkty informacyjne, także ze wsparciem psychologicznym. Widać było również ozdobione tęczowymi balonami i flagami jeżdżące platformy - relacjonował dziennikarz RMF FM Roch Kowalski.
W tym roku po raz kolejny patronat nad wydarzeniem objął prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.