Duże utrudnienia możliwe są w poniedziałek ( 15.04) w porannym szczycie w Warszawie. Aktywiści jednej z organizacji zapowiedzieli, że będą blokować ruch na mostach, między innymi na Trasie Łazienkowskiej i na Moście Poniatowskiego. Domagają się przekazania stu procent środków z budowy autostrad na rozwój lokalnego transportu publicznego oraz wprowadzenie jednego biletu na cały transport regionalny w Polsce.

Aktywiści skarżą się w mediach społecznościowych, że rząd nie odpowiedział na ich postulaty. 

Organizacja Ostatnie Pokolenie opublikowała nagranie na platformie X, w którym aktywiści informują, że od przyszłego tygodnia „zwykli obywatele” będą blokować mosty w stolicy -  między innymi na Trasie Łazienkowskiej i na Moście Poniatowskiego.

Szczegółów protestu nie ujawniono.

Z nagrania można dowiedzieć się, że przedstawiciele organizacji zanieśli swoje postulaty do kancelarii premiera oraz czterech innych instytucji: Marszałka Sejmu, Sądu Najwyższego, Telewizji Polskiej oraz Polskiej Akademii Nauk). 

Organizacja domaga się spełnienia dwóch postulatów: przekazania 100 procent środków z budowy autostrad na rozwój lokalnego transportu publicznego oraz wprowadzenie jednego biletu na cały transport regionalny w Polsce za 50 złotych.

Opracowanie: