Piętnaście pingwinów przylądkowych przyszło na świat w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym. "Rodzice na zmianę wysiadują i opiekują się potomstwem. Po ok. 40 dniach wykluwają się pisklęta, które przebywają w gnieździe przez pierwsze 2 miesiące życia" - informuje gdańskie zoo.
Informację o narodzinach pingwinów zoo opublikowało w mediach społecznościowych.
Jak czytamy na profilu na Facebooku Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, "w tym roku na świat przyszło 15 pingwinów przylądkowych".
"Szczęśliwymi rodzicami zostało 10 par. Ptaki te łączą się w ze sobą na całe życie. W okresie lęgowym budują gniazdo w norach. Podobnie zachowują się nasze pingwiny, które swoje gniazda budują w przygotowanych dla nich budkach" - podaje zoo.
Ogród wyjaśnia, że okres lęgowy tych pingwinów przypada pomiędzy listopadem a marcem. "Rodzice na zmianę wysiadują i opiekują się potomstwem. Po ok. 40 dniach wykluwają się pisklęta, które przebywają w gnieździe przez pierwsze 2 miesiące życia. Maluchy urodzone w naszym zoo chowają się pod skrzydłami rodziców, ale gdy podrosną na pewno wrócimy z kolejnymi fotorelacjami" - informuje ogród zoologiczny.
Jak dodaje, "pingwiny przylądkowe, wbrew temu co wiele osób myśli, wcale nie lubią zimy, bo w naturze zamieszkują południowe wybrzeże Afryki".
Paweł Ciesielski z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego powiedział PAP, że aktualnie grupa pingwinów liczy ponad 80 osobników.
"W zoo dla pingwinów przygotowane są budki lęgowe, w których ptaki przygotowują miejsce pod złożenie jaj. Do budowy wykorzystują gałęzie, liście i ziemię" - informuje Ciesielski.
"Ptaki składają jedno lub dwa jaja i na zmianę je wysiadują. Proces ten może trwać do 40 dni. W czasie lęgów rodzicom wykształca się tak zwana plama lęgowa - na ich brzuchu pojawia się pofałdowany, mocno ukrwiony, nieopierzony obszar który idealnie okrywa wysiadywane jajo i ogrzewa je w czasie inkubacji. Młody pingwin jest gniazdownikiem i wykluwa się wyposażony w puch zapewniający mu ciepło. Niemniej rodzice w pierwszych dniach życia młodego stale go dogrzewają. Wspólnie zajmują się też karmieniem i opieką nad potomstwem. Wychowanie pisklęcia zajmuje około dwóch miesięcy. W tym czasie młode szybko rośnie i zmienia upierzenie z pisklęcego puchu na pierwszą szatę młodocianą" - tłumaczy.