Sąd rodzinny zajmie się sprawą 13-latka, który wysłał swoim rówieśnikom ze szkoły zdjęcie, na którym trzyma w dłoni pistolet. Razem z przesłaną fotografią chłopiec zasugerował, że w jego szkole może dojść do strzelaniny. Sprawą zajął się Interpol.
Sprawą zajęła się policja polska i irlandzka.
Do zdarzenia doszło w czasie, gdy mieszkający w Irlandii 13-latek przebywał w Polsce u swojej rodziny przy okazji świąt. Jak informuje pomorska policja, we wtorek 2 stycznia 13-latek wysłał swoim rówieśnikom ze szkoły w Irlandii zdjęcie pistoletu trzymanego w dłoni. "Pod zdjęciem napisał niepokojące treści, sugerujące strzelaninę w szkole" - wyjaśnili mundurowi.
"Informacja o zdarzeniu dotarła do mundurowych z powiatu wejherowskiego za pośrednictwem Biura Współpracy Międzynarodowej Policji, które otrzymało wiadomość z Interpolu" - przekazała pomorska policja. Jak dodali, "w informacji tej wskazano, że zdjęcie zostało wysłane z jednej z miejscowości powiatu wejherowskiego".
Gdy policjanci dotarli do 13-latka, okazało się, że wysłane informacje do swoich znajomych miały być tylko żartem. Funkcjonariusze nie znaleźli w miejscu przebywania nastolatka żadnych niebezpiecznych przedmiotów - pistolet ze zdjęcia był repliką na kulki.
Jak wyjaśniają pomorscy mundurowi, chłopak został już przesłuchany przez policjantów. Materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich.
W przypadku osoby dorosłej za taki czyn groziłaby kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.