12-latek trafił do szpitala po tym, jak prowadzony przez niego quad zderzył się z autem osobowym. Co zadziwiające samochód również prowadził nastolatek. Obaj "kierowcy" nie powinni znaleźć się na drodze.
Do wypadku doszło w Gostomiu koło Kościerzyny. Jak informują kościerscy policjanci, 12-latek, wyjeżdżając na quadzie z prywatnej posesji, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wjechać na drogę. Wjechał wprost pod koła nadjeżdżającej toyoty, którą prowadził 17-latek.
Quad nie mógł znaleźć się na drodze publicznej, ponieważ nie był zarejestrowany. Z kolei, 17-latek nie posiadał prawa jazdy kat. B, więc także nie powinien prowadzić samochodu.
Jak opisują kościerscy policjanci, wypadek wyglądał groźnie. 12-latek na miejscu wypadku stracił przytomność, po czym został zabrany z miejsca wypadku helikopterem LPR do szpitala w Gdańsku. Całe szczęście, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Formalnie sprawcą wypadku jest 12-latek. Sprawą zajmie się sąd rodzinny. Natomiast 17-latek odpowie za prowadzenia samochodu bez odpowiednich uprawnień.
autor: Stanisław Pawłowski