W sobotę przed godz. 5 doszło do wypadku na ul. Elbląskiej w Gdańsku. Jak przekazują strażacy, kierująca samochodem osobowym pijana kobieta straciła nad nim kontrolę i z dużą prędkością uderzyła w podporę wiaduktu. Cztery osoby trafiły do szpitala.
Strażacy za pomocą sprzętu hydraulicznego musieli uwolnić jedną osobę zakleszczoną we wraku samochodu.
Wypadek miał miejsce wcześnie rano na ul. Elbląskiej w Gdańsku.
Kierująca autem osobowym straciła nad nim kontrolę i z dużą prędkością uderzyła w podporę wiaduktu.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że 28-latka kierująca mercedesem jadąc ul. Podwale Przedmiejskie w kierunku ul. Elbląskiej na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała do lewej strony jezdni i uderzyła w latarnię oświetlenia ulicznego. Na skutek wypadku do szpitala trafiła kierująca oraz trzy pasażerki mercedesa. 28-latka była nietrzeźwa, badanie wykazało, że miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu - powiedziała podinsp. Magdalena Ciska.
Do szpitali przetransportowano cztery poszkodowane osoby.
Przyczyny tego wypadku są teraz wyjaśniane przez Komendę Miejską Policji w Gdańsku.