W wieku 60 lat zmarł Sławomir Dutkiewicz, działacz opozycji demokratycznej w latach 80. ubiegłego wieku - poinformował Urząd Miasta Gdańska na swoim portalu informacyjnym. Jak przypomniał urząd, Dutkiewicz za czasów PRL został skazany na ponad 2 lata więzienia za odmowę służby wojskowej, prowadził w zamknięciu bezterminową głodówkę.
Jak czytamy na portalu gdansk.pl, Sławomir Dutkiewicz zmarł w czwartek, 8 lutego.
Dutkiewicz urodził się 18 listopada 1963 r. w Chorzowie. W VI LO w Bydgoszczy zaczynał swoją działalność antykomunistyczną jako działacz Uczniowskiego Komitetu Oporu Społecznego (w latach 1983-1985) i redaktor bydgoskiego, niezależnego czasopisma "Ukos-II". "Najsilniej jednak związał się z gdańskimi strukturami Ruchu Wolność i Pokój. Było to opozycyjne ugrupowanie stawiające sobie za cel walkę z komuną, głownie na dwóch polach: prawa do odmowy służby wojskowej oraz ekologii" - podaje gdański urząd miasta.
Jak podkreśla magistrat, "właśnie odmowa służby wojskowej stała się przyczyną najpoważniejszych represji ze strony władz w drugiej połowie lat 80.".
Nad Sławomirem Dutkiewiczem, w związku z odmową służby wojskowej, ciążyła kara więzienia - po tym, jak odesłał do MON swoją książeczkę wojskową. "Tygodniowy protest, w który wzięło odział ok. 90 osób odbył się we wrześniu 1987 roku i odbił się szerokim echem w Polsce i zagranicą" - przypomina Urząd Miasta Gdańska.
W listopadzie Dutkiewicz został aresztowany. Skazany na 2 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności podjął bezterminową głodówkę.
"Był przymusowo dokarmiany i szykanowany odebraniem prawa do widzeń czy otrzymywania paczek. Kilkakrotnie był w więzieniu pobity. Stał się wkrótce jednym z najbardziej rozpoznawalnych więźniów politycznych tamtych czasów" - podkreśla urząd.
Jak zaznacza gdansk.pl, w obronie działacza zorganizowano wiele spektakularnych akcji protestacyjnych. Jedna z nich odbyła się 13 grudnia 1987 r., gdy w Warszawie kilkunastu działaczy ugrupowania Wolność i Pokój podjęło głodówkę trwającą dwa tygodnie, a głodówki solidarnościowe podjęło również ponad 100 osób zagranicą. Na ulicach zbierano podpisy pod petycjami o jego uwolnienie.
"Na dużą skalę zorganizowano akcję wysyłania indywidualnych listów protestacyjnych, kierowanych do konkretnych osób, odpowiedzialnych jego za uwięzienie. Akcje solidarnościowe wspierali m.in. Lech Wałęsa, Jan Rulewski i wiele innych osób. Protesty przeciw jego uwięzieniu składał także Episkopat Polski, Amnesty International i członkowie Parlamentu Europejskiego"- czytamy na portalu gdańskiego urzędu.
Magistrat przypomina, że w ostatnich latach Sławomir Dutkiewicz cierpiał na poważne dolegliwości zdrowotne, będące skutkiem długotrwałego uwięzienia i podjętych protestów. Zmarł w Gdańsku, w Hospicjum im. Ks. Dutkiewicza.