Okazja na taki rejs nie trafia się codziennie! To wyjątkowa propozycja dla uczniów szkół średnich oraz studentów z całej Polski. Udział w najważniejszym wydarzeniu żeglarskim sezonu i jednocześnie najdłuższym rejsie, jaki w tym roku odbędzie żaglowiec Generał Zaruski. Podczas niemal dwóch tygodni żeglowania uczestnicy odwiedzą m.in. liczne skandynawskie porty, w tym Turku, mieście-gospodarzu światowej sławy regat “The Tall Ships Races".
Organizowana już po raz dziewiąty "Gdańska Szkoła pod Żaglami" to rejs tradycyjnym, historycznym żaglowcem.
Jego program obfituje w atrakcje turystyczne, które oferuje Skandynawia. Nie zabraknie również ciekawego i rozwijającego programu edukacyjnego, nawiązującego do najlepszych tradycji polskich szkół pod żaglami oraz głośnych wypraw "Generała Zaruskiego", zapisanych w historii polskiego jachtingu (tj. Narvik, Spitsbergen).
“Gdańska Szkoła pod Żaglami" zabierze młodzież z portu w Gdańsku w 13-dniowy rejs do urokliwych turystycznie i przyrodniczo zakątków północy i jeszcze dalej na wschód, a cała wyprawa zakończy się w Turku, mieście-gospodarzu światowej sławy regat “The Tall Ships Races".
W rejsie weźmie udział 20 szczęśliwców, którzy pomyślnie przejdą proces rekrutacji o charakterze konkursu. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie żaglowca. Zgłoszenia wraz z listem motywacyjnym o objętości do jednej strony A4 należy dokonać do 14 kwietnia.
Skandynawia, Łotwa i Estonia na wyciągnięcie ręki
Jak podaje kpt. Adam Walczukiewicz, w czasie rejsu jego uczestnicy odwiedzą Visby, stolicę Gotlandii, gdzie jedną z wielkich atrakcji jest Muzeum Ziemi Gotlandzkiej.
Opłyniemy Gotlandię, odwiedzimy Farosund i malowniczą wyspę Faro, którą można zwiedzić rowerami. Miłośników kina z pewnością ucieszy Dyskusyjny Klub Filmowy w czasie rejsu, a także okazja do złożenia hołdu jednemu z największych reżyserów kina, bowiem Ingmar Bergman ma tam swój grób i muzeum. W planie, wzorem legendarnych piratów czy odkrywców, jest zdobycie bezludnej wyspy Gotska Sandon, gdzie zlokalizowany jest rezerwat ptaków. Potem pożeglujemy dalej na wschód, gdzie też jest sporo możliwości: port Ventspils z Muzeum Regionalnym i Zamkiem Zakonu Kawalerów Mieczowych, rowery na wyspie Kihnu w Zatoce Ryskiej i stolice Łotwy oraz Estonii, gdzie jedną z atrakcji jest Muzeum Morskie - wyjaśnia kapitan Walczukiewicz.
Jak dodał, plan jest ambitny i szeroko zakrojony, ale wszystko zależy od pogody i tego jak ułoży nam się żegluga.
Rejs zakończymy w Turku, które również ma ciekawe propozycje turystyczne, jak Muzeum Morskie czy średniowieczna warownia z XIII w. Jednak chyba największą atrakcją w Turku będzie zlot najwspanialszych żaglowców świata, rywalizujących w regatach “The Tall Ships Races"- opisuje kapitan Adam Walczukiewicz.
Jak sama nazwa Gdańska Szkoła pod Żaglami sugeruje, po wyjściu w morze rozpoczną się zajęcia z edukacji morskiej oraz przedmiotów ogólnokształcących. Młodzież będzie zdobywać wiedzę z zakresu budowy i obsługi takielunku, podstaw nawigacji i locji, historii żeglarstwa oraz morskich tradycji i obyczajów.
Nie zabraknie też podstaw meteorologii oraz praw fizyki wykorzystywanych na żaglowcu, a także specyfiki miejsc odwiedzanych w czasie rejsu. Do tego spora dawka wiedzy oraz praktyki z zakresu ratownictwa i bezpieczeństwa na morzu.
Część humanistyczna natomiast przybliży kadetom osobę prekursora rozwoju żeglarstwa w Polsce gen. Mariusza Zaruskiego oraz ideę wychowania morskiego. Będzie to także okazja do zapoznania się z literaturą marynistyczną oraz szlifowania znajomości języka angielskiego, jako obowiązującego w żeglarstwie.