Około 50 osób: Ukraińców i gdańszczan wzięło udział w pikiecie przed Konsulatem Generalnym Federacji Rosyjskiej. Pikietujący krzyczeli m.in. "Precz z Ukrainy", "Agresorzy" i "Mordercy". Dwóch młodych chłopaków obrzuciło konsulat jajkami - zostali wylegitymowani i ukarani mandatami.
Głos w trakcie manifestacji zabrała członkini gdańskiego koła Związku Ukraińców w Polsce dr Marta Koval. Stojąc tutaj, przed placówką państwa bandyty, państwa agresora, państwa okupanta, powiedzmy głośno +okupanci+ - zaczęła. Po tych słowach zebrani zaczęli skandować hasła "okupanci, agresorzy, mordercy i Putin Hitler".
To nie Ukraina rozpętała wojnę, wojnę rozpętała Rosja, która wkroczyła na ziemię ukraińską i przez 8 lat wspierała separatystów na wschodzi Ukrainy - kontynuowała Koval. Dzisiaj w nocy, o świcie, jak prawdziwy agresor, jak prawdziwy przestępca, przekroczyła granicę Ukrainy i zaczęła Wojnę. Ostrzeliwane są Charków, Kijów, miasta na Ukrainie zachodniej. Dzisiaj przed godz. 9 zaczął się atak lądowy. W chwili obecnej Ukraina straciła ok. 45 osób. Strąciła 7 rosyjskich samolotów. Wierzymy w armię ukraińską i wspieramy Ukrainę - dodała.
Nie obyło się bez drobnego incydentu - dwóch młodych chłopaków obrzuciło jajkami konsulat rosyjski, krzycząc hasła po ukraińsku. Interweniowała policja. Jak przekazała PAP oficer prasowy KMP w Gdańsku podinsp. Magdalena Ciska funkcjonariusze wylegitymowali te osoby, a za popełnione wykroczenie nałożyli na nie mandaty karne.