Niebiański Dysk z Nebry – a w zasadzie jego wierną rekonstrukcję – do 2 października oglądać będzie można w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku. Wystawa, której elementem jest jedno z najsłynniejszych odkryć archeologicznych ostatnich dekad, prezentowana jest w spichlerzu Błękitny Baranek.
Dysk do dziś pozostaje częściową zagadką i budzi wiele emocji. Uznawany jest za najstarsze znane na świecie przedstawienie zjawisk astronomicznych. Na jego powierzchni widać gwiazdy, księżyc i słońce. Najpewniej pełnił funkcję kalendarza. Odnaleziony został w 1999 roku przez szabrowników na terenie Niemiec. Do muzeum trafił jednak dopiero 3 lata później, bo odkrywcy dysku próbowali potajemnie sprzedać go. Najpewniej za cenne uznali złote elementy, którymi pokryty jest wykonany z miedzi dysk.
Dysk był przedmiotem różnych teorii spiskowych, magicznych. Że być może to nawet kosmici skontaktowali się z Ziemianami i podrzucili nam taki wspaniały artefakt, żebyśmy lepiej rozumieli astronomię. Fakt, że został on zdeponowany jako skarb, świadczy o tym, że był to nie byle jaki przedmiot. Został złożony do ziemi z jakimś rytuałem. Można sobie wyobrazić, że był używany przez kogoś, kto w dawnej, prehistorycznej społeczności pełnił funkcję kapłana - mówi Marcin Fedoruk, kierownik działu promocji Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
Co ciekawe, nie wiadomo dokładnie, kiedy dysk powstał. Wiadomo, że w ziemi został złożony co najmniej 3,5 tysiąca lat temu.
Są różne koncepcje, są różne oceny. On jest powiedziałbym zjawiskiem. To jest jedyna tego typu rzecz na świecie. Także to już robi wrażenie. I sam wygląd - on jest bardzo efektowny - ocenia Olgier Felczak, kurator wystawy, na której prezentowany jest dysk, kierownik Działu Epoki Kamienia i Wczesnej Epoki Brązu w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku.
Wystawę, na której prezentowany jest kopia dysku z momentu jego odkrycia, oglądać będzie można w spichlerzu Błękitny Baranek przy ul. Chmielnej w Gdańsku do 1 października.