Przed terminem zakończono naprawę i renowację napisu "Stocznia Gdańska", który znajduje się nad historyczną bramą Bramą nr 2. Jeden z najbardziej znanych symboli walki z komunizmem można już oglądać w jego dawnej świetności.
Rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Magdalena Kiljan poinformowała w piątek, że renowacja dobiegła końca dwa tygodnie szybciej, niż zakładano. Udało się tego dokonać dzięki determinacji, a także sprzyjającej pogodzie, która także warunkowała tempo prac. Zależało nam, by ten architektoniczny świadek historii został odrestaurowany równie szybko, co pieczołowicie - poinformowała rzeczniczka.
Naprawiono blachy węzłowe pasa dolnego i górnego rygla konstrukcji, usunięto ogniska korozji oraz starą, łuszczącą się farbę, która pokrywała zabytkowe litery. Sprawdzono również wszystkie elementy konstrukcyjne i wykonano wszystkie konieczne naprawy.
Oczyściliśmy, zabezpieczyliśmy i odmalowaliśmy całą instalację. Użyliśmy w tym celu specjalnie dobranej palety barw, dzięki czemu napis Stocznia Gdańska wygląda teraz dokładnie tak, jak w 1974 roku, kiedy powstał - tłumaczy Kiljan.
Należy jednak zaznaczyć, że w roku 1974 Stocznia nosiła imię Lenina. Napis nad bramą również był w związku z tym nieco inny.
Prace przeprowadzone zostały na podstawie wykonanej w 2020 roku ekspertyzy stanu technicznego konstrukcji - słupów i górnego okratowania, a także napisu oraz emblematu Stoczni Gdańskiej. Remont napisu został przeprowadzony także w oparciu o decyzję Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zabytek, któremu ze względu na niezwykłą wartość historyczną przyznano Znak Dziedzictwa Europejskiego, jest gotowy na uroczyste obchody kolejnej rocznicy Sierpnia ’80.
Brama Stoczni Gdańskiej była świadkiem wydarzeń 1980 roku, gdy doszło tam do strajków zakończonych podpisaniem porozumień sierpniowych.