Najstarsze mają ponad 3 tysiące lat, najmłodsze pochodzą z czasów średniowiecza. Ponad 2000 kurhanów liczy tajemnicze cmentarzysko mieszczące się na Kaszubach w Uniradzach - części wsi Smokowo. Podobnych miejsc w całej Polsce są setki, najwięcej jednak jest ich na północy kraju.

Cmentarzysko kurhanowe Uniradze to największe, wielokulturowe stanowisko archeologiczne w Polsce i jedno z największych w Europie. Położone jest na zalesionym, wschodnim brzegu jeziora Raduńskiego. Administracyjnie to część wsi Smokowo w gminie Stężyca w powiecie kartuskim na Kaszubach. Szacuje się, że znajduje się tam około 3000 kurhanów.

Najstarsze z nich są najprawdopodobniej z epoki brązu i datuje się je na 1100-1000 p.n.e. Najmłodsze pochodzą z przełomu XI i XII wieku naszej ery. Przez ponad 2 tysiące lat grzebano tam ludzi różnych kultur.

Trudno dokładnie określić, jak duży obszar zajmuje historyczne cmentarzysko, bo nie zostało ono nigdy szczegółowo przebadane. Źródła wskazują na teren liczący około 6 km kwadratowych.

Pod drugiej połowy XIX wieku odkrywano na nim kolejne kurhany, które można podzielić na cztery grupy. Największe z nich mają średnicę ponad 15 metrów, około 2-3 metrów wysokości. To okrągłe kopce, pokryte głównie ziemią. Najefektowniejsze z kolei wydają się te pradawne mogiły, które dodatkowo zostały przykryte kamieniami. Tego typu kurhany odkryte w Uniradzach mają od 3 do 6 metrów średnicy.

Rekonstrukcje dotyczące budowy kurhanów wskazywały, że to jest zawsze kilka metrów sześciennych ziemi i zawsze kilka metrów sześciennych kamieni. Ta waga masy kamieni to jest kilka ton. Do budowy takiego kurhanu, w ówczesnej technice, trzeba było przeznaczyć albo dużą ilość rąk, albo dużo czasu - mówi RMF FM dr Piotr Fudziński z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Przez cmentarzysko w Uniradzach prowadzi specjalna ścieżka edukacyjna. Z tablic umieszczonych na jej trasie dowiedzieć można się, że szczegółowo przebadanych zostało jedynie kilkanaście kurhanów, część z nich jeszcze przed II wojną światową. Dokumentacja tych badań jednak zaginęła.

Największą sławę zyskały badania przeprowadzone w 1934 r. przez młodego, toruńskiego archeologa Jacka Delektę. Badał on średniowieczny kurhan z przełomu X i XI wieku. Był to grób kilkorga dorosłych z dwojgiem dzieci. Znaleziono przy nich wiele cennych przedmiotów. Jednym z nich był 30-centymetrowy warkocz z wplecioną w niego wełną zakończoną bursztynowym krążkiem.  Niestety "warkocz Pomorzanki", jak i pozostałe cenne znaleziska oraz dokumentacja prac zaginęły podczas II wojny światowej. Sam badacz z kolei zginął w nazistowskim obozie koncentracyjnym.

Na podstawie badań ustalono, że w Uniradzach i w innych podobnych miejscach na północy dzisiejszej Polski grzebano ówczesnych mieszkańców tych ziem, którzy już w epoce brązu mieli ukształtowaną - jak opisuje to dr Fudziński - pewną doktrynę religijną. Zakładała ona ciałopalenie i grzebanie jedynie prochów zmarłych. Co ciekawe, prochy umieszczano w niezwykle bogato zdobionych urnach. Były to tak zwane popielnice twarzowe, na których starano się oddać wizerunek osoby zmarłej.

Ciałopalenie i urny twarzowe archeolodzy przypisują kulturze pomorskiej. Co ciekawe jej elementy archeolodzy obserwują od Pomorza aż po Śląsk oraz Lubelszczyznę.

Z badań wynika także, że przez lata zmieniały się nie tylko obrządki, ale i kształty kurhanów. Te z czasów średniowiecznych charakteryzuje chociażby podłużny kształt, często także płaski grzbiet. Odnaleźć je dużo łatwiej, niż starsze kurhany.

Dr Fudziński zwraca uwagę, że często, zwłaszcza teraz w jesiennych warunkach, można przechodzić obok kurhanu i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy, gdyż delikatny kopczyk nie wystaje nawet spod liści. Kurhanów wcale jednak nie trzeba szukać w kaszubskich lasach.

Można znaleźć je wszędzie, na terenie całej Polski. Tu na Pomorzu obserwujemy ich najwięcej, ze względu na wiele lasów, w których się zachowały. Tam, gdzie jest dużo odlesienie, np. na terenach Wielkopolski, kurhany nie miały szansy się zachować. Po prostu zostały rozorane - podkreśla Fudziński i apeluje byśmy chronili zabytki archeologiczne.