Na dwa lata więzienia za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 23-letniego Przemysława P. W wypadku, do którego doszło niemal trzy lata temu w Mierzynie koło Wejherowa zginęły cztery osoby.
Sąd uznał oskarżonego winnym zarzuconego mu przestępstwa, z tym ustaleniem, że obrażeń ciała doznało 15 osób i wymierzył mężczyźnie karę dwóch lat pozbawienia wolności. Orzekł również pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - podała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
14 lipca 2020 r. w miejscowości Mierzyno koło Wejherowa (Pomorskie) doszło do zderzenia osobowego audi z autobusem, którym podróżowało 31 osób. Autokar wiózł po pracy pracowników lokalnego zakładu przetwórstwa rybnego.
W śledztwie ustalono, że do wypadku przyczynił się kierujący samochodem osobowym Przemysław P. Mężczyzna, z nieustalonych bliżej przyczyn na łuku drogi zjechał częściowo na pas jezdni, którym prawidłowo jechał autobus, doprowadzając do bocznego zderzenia. Następnie autobus uderzył w rosnące przy drodze drzewo.
Troje pasażerów autobusu poniosło śmierć na miejscu. Jedna osoba w wyniku doznanych obrażeń zmarła w szpitalu. Dwunastu pasażerów trafiło do szpitali. Jedna z osób doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, trzy obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia na czas powyżej siedmiu dni, a osiem osób na czas nie dłuższy niż siedem dni.
Wyrok jest nieprawomocny.