​Dziś przed Sądem Okręgowym druga rozprawa w procesie Stefana W., oskarżonego o zabójstwo byłego prezydenta Pawła Adamowicza. Początek o 9:30. Zaplanowane są między innymi zeznania pokrzywdzonych.

Oprócz najbliższej rodziny Pawła Adamowicza, wśród pokrzywdzonych jest mężczyzna, któremu Stefan W. groził nożem na scenie na Targu Węglowym, zmuszając go do oddania mikrofonu.

Na wokandzie, jak przekazał RMF FM sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, jest również Magdalena Adamowicz. Wdowy po Pawle Adamowiczu nie było na pierwszej rozprawie.

"Rozpoczęcie procesu zabójcy mojego męża otwiera na nowo jeszcze niezagojone rany. Nie jestem gotowa spojrzeć na człowieka, który nieodwracalnie zmienił życie moje oraz moich córek. Głęboko wierzę, iż wymiar sprawiedliwości sprosta największemu wyzwaniu, czyli ustaleniu motywów sprawcy. Wszyscy chcemy wiedzieć, dlaczego doszło do tej tragedii" - napisała w mediach społecznościowych Magdalena Adamowicz.

Jej obecność dzisiaj byłaby jednak zaskoczeniem. W procesie dotyczącym nieprawidłowości w zeznaniach podatkowych, w którym Adamowicz ma status oskarżonej, nie pojawia się na rozprawach. Do końca kwietnia ma zwolnienie lekarskie, a sąd nakazał biegłym zbadanie jej stanu zdrowia. Opinia w tej sprawie ma wpłynąć do sądu do 15 maja.

Czy oskarżony przerwie milczenie?

Dziś przesłuchana ma zostać również osoba, które sprzedała nóż Stefanowi W.

Nie można też wykluczyć, że powiedzieć coś zechce dzisiaj również oskarżony, jeżeli będzie uczestniczył w rozprawie. Na pierwszej rozprawie milczał, nie odezwał się ani słowem. Sądowi nie podał nawet swoich danych osobowych. Także z własnym obrońcą nie zamienił nawet słowa.

To rodzaj gry obliczonej na wywarcie wrażenia, że jest osobą, która nie powinna być sądzona - tak o zachowaniu Stefana W. podczas pierwszego dnia procesu mówił RMF FM Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska.

Oskarżony ma jednak prawo do składania wyjaśnień na każdym etapie procesu. Może także odnieść się do przeprowadzanych na sali sądowej dowodów, a takimi są również zeznania poszczególnych osób.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczony został na poniedziałek. Sąd planuje przesłuchać wtedy pięciu świadków, w całym procesie zeznania złożyć ma około dwustu osób.

Akt oskarżenia przesłany w grudniu

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku w grudniu wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Stefanowi W. Mężczyzna odpowie za zabójstwo w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także za zmuszanie innej osoby do określonego zachowania. 

Według ustaleń prokuratury, gdy wszedł na scenę WOŚP i zaatakował nożem Pawła Adamowicza, miał ograniczoną poczytalność. To może wpłynąć na wysokość kary. Zgodnie z przepisami w takiej sytuacji sąd może (co nie oznacza, że musi) orzec o tak zwanym nadzwyczajnym złagodzeniu kary.