W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku zainaugurowano Forum Kościuszkowskie. Jest to seria spotkań i rozmów, których celem jest skupienie uwagi na sytuacji na Białorusi. Głos zabrali: liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i przedstawiciele dyplomacji Szwecji, Litwy oraz Ukrainy.
Minister Sikorski zwrócił uwagę na konieczność lepszego zrozumienia historii regionu oraz na manipulacje historyczne stosowane przez Rosję. Przypomniał, że przez większość swojej historii Białoruś była niezależna od Moskwy, a także podkreślił jej europejską tożsamość.
W kontekście europejskiej integracji Sikorski przywołał traktat rzymski, zgodnie z którym każde europejskie państwo ma prawo ubiegać się o członkostwo w Unii Europejskiej.
Moja definicja europejskiego państwa to takie państwo, którego większość terytorium jest w Europie. Białoruś i Ukraina niewątpliwie spełniają to kryterium - dodał.
Forum ma nie tylko wymiar polityczny, ale również symboliczny. Jego miejsce - historyczna Stocznia Gdańska - to przestrzeń narodzin "Solidarności" i walki o wolność. Wydarzenie rozpoczęło się od uroczystego złożenia wieńców przy Pomniku Poległych Stoczniowców 1970. Następnie delegacje przeszły przez historyczną Bramę nr 2, mijając wystawę "Żywie Biełaruś!".
Program obejmuje dyskusje w formule okrągłych stołów, które skupią uczestników z Białorusi, Polski oraz społeczności międzynarodowej. Debaty podzielono na cztery kluczowe obszary: kulturę, historię, edukację i aktywizm.
Forum odbywa się w dniu 279. rocznicy urodzin Tadeusza Kościuszki, bohatera walk o niepodległość zarówno Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Urodzony 4 lutego 1746 roku w Mereczowszczyźnie (dzisiejsza Białoruś), Kościuszko stał się symbolem niezłomnej walki o wolność i suwerenność.
Wydarzenie przyciągnęło około 360 uczestników. Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma nadzieję, że Forum Kościuszkowskie stanie się cyklicznym wydarzeniem.