Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie mieszkaniec powiatu puckiego, który ukrył w samochodzie blisko 5 litrów płynnej amfetaminy o czarnorynkowej wartości ok. 150 tys. złotych. 42-latkowi grozi nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze Słupska zatrzymali do kontroli drogowej citroena. Ich podejrzenia wzbudziły drzwi auta, które w nienaturalny sposób otwierały się i zamykały. Mundurowi odkręcili materiałową tapicerkę na bokach drzwi i znaleźli pod nią owinięte taśmą butelki z cieczą.
Podczas dokładnego przeszukania samochodu natrafili na 10 takich butelek. Okazało się, że zawierają one 5 litrów płynnej amfetaminy.
42-letni kierowca został zatrzymany. Usłyszał zarzut nabycia w UE i wwiezienia na teren Polski znacznych ilości zabronionych substancji. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.