W Strachominie koło Koszalina (woj. zachodniopomorskie) spaliła się 140-metrowa turbina wiatrowa. Ogniem objęta była gondola wiatraka oraz jedno ze skrzydeł.

REKLAMA

Jak informuje reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, w miejscowości Strachomino zapaliła się 140-metrowa turbina wiatrowa. Ogniem objęta była gondola wiatraka oraz skrzydło.

Do pożaru turbiny w Parku Wiatrowym Tymień w gm. Będzino (ok. 9 km od brzegu Bałtyku) doszło w czwartek rano. Jak poinformowała koszalińska PSP, strażacy wyznaczyli wokół wiatraka strefę bezpieczeństwa o promieniu 300 metrów.

Był to bardzo specyficzny pożar, bardzo trudny do ugaszenia, ze względu na wysokość. W promieniu 300 metrów wokół turbiny została wyznaczona strefa, którą zabezpieczaliśmy, bo cały czas spadły płonące elementy tej konstrukcji - przekazał Sławomir Bryliński z komendy miejskiej PSP w Koszalinie.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowały cztery jednostki PSP.

Po godz. 15.00 koszalińscy strażacy zakończyli działania w miejscu pożaru. Właściciel turbiny poinformował, że doszło do awarii technicznej. Wykluczono udział osób trzecich.

"Sytuacja na miejscu jest cały czas monitorowana. Trwa ustalanie przyczyn awarii. W zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich" - przekazało biuro prasowe spółki EEZ, do której należy farma wiatrowa Tymień.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Płonący wiatrak

Z opisu technicznego farmy wiatrowej wynika, że znajduje się tam 25 turbin o mocy 2 MW każda. Wiatraki zainstalowane są na kolumnach o wysokości 100 m, a średnica wirników to 80 m. Ta elektrownia wiatrowa działa od 2006 r.