31-latek i jego o dwa lata młodszy pasażer zostali zatrzymani przez koszalińskich policjantów do kontroli drogowej. Kierowca miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu, w mercedesie wiózł m.in. pistolet maszynowy, amunicję i amfetaminę - poinformował asp. szt. Rafał Skoczylas z KMP w Koszalinie.
Funkcjonariusze koszalińskiej drogówki, patrolując miasto w nocy 27 grudnia, zatrzymali do kontroli mercedesa jadącego ul. Gnieźnieńską. W samochodzie było dwóch mężczyzn. 31-letni kierowca i jego 29-letni pasażer.
Jak podał w czwartek asp. szt. Skoczylas, badanie alkotestem wykazało u kierowcy prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. W samochodzie policjanci znaleźli pistolet maszynowy, tłumik do broni, amunicję, kominiarkę oraz amfetaminę.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzuty posiadania substancji psychotropowych. 31-latek usłyszał również zarzut posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany, a 29-latek objęty został policyjnym dozorem - przekazał asp. szt. Skoczylas.
Dodał, że trwa ustalanie, do kogo należała zabezpieczona broń i amunicja oraz w jaki sposób obaj mężczyźni weszli w jej posiadanie.
Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.