Kornik drukarz zaatakował drzewa w koszalińskim Lesie Komunalnym. Zarząd Dróg i Transportu musi pilnie wyciąć ponad 40 świerków, które padły ofiarą szkodnika.

REKLAMA

Kornik drukarz to niewielki owad, który atakuje osłabione świerki, powodując ich całkowite zamarcie w ciągu paru tygodni. Drzewa z czasem tracą igliwie oraz płatami zaczyna odpadać z nich kora.

Owady te także w przypadku braku świerków, czyli głównego ich pożywienia, potrafią przenosić się na sąsiednie sosny, powodując także ich zamieranie, a to może doprowadzić do wyginięcia całego lasu.

Zaatakowane przez kornika drzewa po pewnym czasie stają się podatne na pęknięcia oraz złamania gałęzi i pnia. Ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza w lasach często odwiedzanych, drzewa powinny być bezwzględnie usuwane poprzez ich wycięcie i wywiezienie z lasu.

Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie musi wyciąć 44 drzewa zainfekowane kornikiem.

Świerki pospolite rosną w Lesie Komunalnym na Górze Chełmskiej. Drzewa zostały wytypowane przez specjalistów z Nadleśnictwa Karnieszewice, którzy dokonali oceny stanu sanitarnego drzewostanu.