Sejm przegłosował, że przyszłoroczna Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. Za to trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą dniami handlowymi. W grudniu pracownik handlu nie będzie mógł jednak pracować więcej niż dwie niedziele.
Od przyszłego roku wigilia Bożego Narodzenia będzie dniem wolnym od pracy. Jeżeli chcemy mieć zatem wolną Wigilię, nie będziemy musieli wypełniać wniosku o urlop. Sejm przegłosował projekt Lewicy.
W przyszłym roku w grudniu będą trzy niedziele handlowe, ale każdy pracownik handlu będzie mógł pracować jedynie przez dwie z nich. Taką poprawkę złożyła Lewica i zyskała ona aprobatę.
Dodatkowa niedziela handlowa nie zmusi pracowników handlu do dodatkowej pracy i to jest dobra wiadomość, bo oni też mają prawo do wolnej niedzieli przed świętami Bożego Narodzenia - mówiła Magdalena Biejat z Lewicy.
Jeszcze w trakcie senackiej debaty minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, że wolna Wigilia łączy ponad podziałami przede wszystkim polskie społeczeństwo. Wskazała, że wielu przedsiębiorców i tak skraca godziny pracy w tym dniu. Poprawkę, którą w głosowaniu wniósł Senat, określiła jako "dobry przykład kompromisu".
Nowe przepisy zaczną obowiązywać od lutego przyszłego roku. Lewica pierwotnie chciała, żeby wolna wigilia obowiązywała już od tego roku.
Nie było na to jednak zgody wśród koalicjantów, którzy argumentowali m.in., że na wprowadzenie zmian jest zbyt mało czasu.
Teraz potrzeba jeszcze podpisu prezydenta, by ustawa weszła w życie.
Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka zapowiedziała w rozmowie z PAP, że jeszcze przed świętami prezydent Andrzej Duda zorganizuje konsultacje społeczne dotyczące ustawy o wolnej Wigilii. Decyzja prezydenta będzie odzwierciedlała głos strony społecznej - dodała.
Temat będzie przedmiotem konsultacji prezydenta z przedstawicielami pracowników, przede wszystkim związkami zawodowymi i organizacjami reprezentowanymi w Radzie Dialogu Społecznego. Jak zapowiedziała Paprocka, prezydent zaprosi na to spotkanie również przedstawicieli pracodawców.
Paprocka wskazała, że gdyby nowelizacja zakładała tylko wprowadzenie wolnej Wigilii, bez zwiększenia liczby niedziel handlowych w grudniu, prezydent nie miałby żadnych wątpliwości i by ją podpisał.
Prezydent - zauważa szefowa kancelarii - nie ma presji czasu, skoro przepisy będą obowiązywały dopiero od przyszłego roku. Andrzej Duda będzie chciał jak najszybciej przesądzić losy tej ustawy, dlatego do spotkania w Pałacu Prezydenckim ma dojść jeszcze przed tegorocznym świętami Bożego Narodzenia, zaznacza Paprocka.
Lewica została trochę ograna przy tym projekcie, bo chciano zrobić na pewno coś pozytywnego dla pracowników, szczególnie tych, którzy świadczą pracę w handlu. Ale do ustawy wprowadzono dodatkowy dzień pracy i to w zupełnie innym wymiarze, bo przecież w Wigilię nawet duże sklepy są czynne krócej, to nie jest praca do godz. 22 czy 23, jak w niedzielę handlową. Pytanie, czy to jest zmiana korzystna dla głównych zainteresowanych - stwierdziła szefowa kancelarii prezydenta.