Bandany, siatki maskujące, skarpety i robione na drutach pasy ocieplające dla ukraińskich żołnierzy powstają w szczeciński oddziale Związku Ukraińców w Polsce. Wolontariuszki szyją je z resztek materiałów używanych do produkcji mundurów.
Te bandany bardzo przydadzą się szczególnie teraz wiosną i latem. Codziennie robię około ośmiu sztuk, łącznie już ponad pięćdziesiąt. Później planuję szyć też poduszki dla rannych żołnierzy. Będą mogli podłożyć je pod nogę, rękę czy pod głowę, żeby było im wygodniej leżeć - powiedziała wolontariuszka szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce Nina Zinchenko.
Jak pomagam jest mi lżej, czuję się potrzebna i jest korzyść z tego, co robię. Kiedy tylko mam wolną chwilę, przychodzę tu i szyję. Dopóki wystarczy materiału, dopóty będę to robić - podkreśliła.
Do szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce trafiają resztki materiałów, z których szyte są mundury. Na miejscu tzw. ścinki zostają wykorzystane do produkcji bandan i siatek maskujących.
Pani Nina przyszła nam z pomocą, bandany to jej pomysł. Poczuła potrzebę, że musi coś zrobić, zaangażowała się - powiedział Jan Syrnyk ze szczecińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.
Jak podkreśla, panie, które tu przychodzą wymieniają się doświadczeniami, opowiadają o sobie, szukają tu kontaktu i informacji z rodzinnych stron. Nikt nie zostaje tutaj sam, ze swoim problemem.
Obecnie w szczecińskim oddziale Związku Ukraińców w Polsce rotacyjnie działa blisko 80 wolontariuszy.