Budujesz lub remontujesz dom – nasi eksperci mają dobre wieści. Tanieją materiały budowlane. Ich ceny poszybowały w górę już w czasie pandemii, teraz powoli spadają. To dobry moment na budowę domu albo na remont.
Spadają zamówienia na polskie drewno na rynkach zagranicznych, co powoduje, że surowiec jest tańszy dla polskich konsumentów. Jeżeli ktoś planuje budowę domu lub remont, to prawdopodobnie jest to najlepszy czas od pandemii COVID-19 na podjęcie takiej decyzji, przekonują eksperci rynku nieruchomości.
Statystyki przedstawione przez Polskie Składy Budowlane potwierdzają eksperci rynku nieruchomości. Spadek cen jest widoczny szczególnie w przypadku drewna, chemii budowlanej i produktów pochodnych od tych surowców. Ustabilizowały się ceny np. izolacji termicznych czy dachówek, a jeszcze w 2021 roku składy budowlane i hurtownie wręcz tworzyły listy chętnych na te produkty.
Na taką sytuację ma wpływ kilka czynników. Prowadzonych jest obecnie mniej inwestycji deweloperskich, a i klienci indywidualni bardzo często podejmowali decyzje, by nie budować się w 2022 roku i czekać na lepszy moment. Brak popytu na materiały budowlane, szczególnie drewnopochodne, spowodował, że spadek cen był trudny do uniknięcia - mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. Trudno powiedzieć, jak długo taka tendencja może się utrzymać. Widzimy, że programy typu "Bezpieczny kredyt 2 proc." napędziły koniunkturę na zakup gotowych mieszkań, a to również mogło mieć wpływ na mniej decyzji o budowie domu - dodaje ekspert.
Spadek cen materiałów budowlanych jest szczególnie widoczny, gdy obecne ceny porównamy do tych z lat 2020-2021, gdy ceny galopowały, a osoby budujące i remontujące ustawiały się w kolejkach po szyby, dachówkę, cegły czy cement.
W przypadku cen materiałów budowlanych pękła pewna bańka. Niektóre składy budowlane do dzisiaj wyprzedają towar, który magazynowali w czasach pandemii - mówi Król.
Jak kształtują się więc ceny materiałów budowlanych? Największe spadki cen widoczne są w przypadku drewna. Więcej niż w ubiegłym roku możemy zapłacić za: kleje, farby, lakiery, niektóre produkty chemiczne. Więcej płacimy także za tapety, co jest efektem wzrostu cen na rynku celulozy.
Jeżeli ceny materiałów budowlanych w niektórych segmentach rosną, to są to zwykle produkty wykończeniowe, a nie stosowane przy budowie domu. Poza tym są to wzrosty o zaledwie kilka procent, nawet mniej niż wynosi obecna inflacja. Rynek budowlany więc, zarówno pod kątem deweloperskim jak i materiałowym, przeżywa nadal spowolnienie. Mniej się buduje, a więc ceny materiałów muszą przechodzić bieżącą korektę. To dobry moment na rozpoczęcie budowy domu lub na remonty nieruchomości - mówi Mirosław Król.
Rośnie także dostępność ekspertów budowlanych. Jak mówi Mirosław Król pierwszy raz od wielu miesięcy polskie firmy deweloperskie otrzymują propozycje od polskich pracowników, którzy realizowali zlecenia dla np. niemieckich czy duńskich inwestorów.