Siły Zbrojne RP otrzymały czwarty zestaw BSP Bayraktar TB2. To 6 powietrznych statków bezzałogowych i 3 naziemne stacje kontroli. "To mogą być 'oczy' dla różnego rodzaju wojsk" - twierdził wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Paweł Bejda, w Mirosławcu Górnym podczas uroczystego zakończenia odbioru maszyn.
Do Sił Zbrojnych RP trafił czwarty zestaw BSP Bayraktar TB2, w którego skład wchodzi m.in. 6 bezzałogowych statków powietrznych wraz z 3 naziemnymi stacjami kontroli, a także m.in. sensory EO/IR, uzbrojenie oraz części zamienne.
Ten sprzęt podnosi gotowość bojową Rzeczypospolitej Polskiej. Bayraktary doskonale sprawdziły się na wojnie w Ukrainie. Myślę, że to jest taki dowód tego, że dobrze zostały również i te Bayraktary zakontraktowane w Polsce - powiedział w czwartek wiceszef MON Paweł Bejda.To mogą być takie "oczy" dla różnego rodzaju wojsk, dla sił powietrznych, dla wojsk lądowych, dla marynarki wojennej, dla sił wojsk specjalnych, dla każdego rodzaju wojsk. To są takie "oczy", taka wiedza, która pokazuje to co się dzieje nie tylko w powietrzu, ale również pokazuje te elementy, które wojsko powinno widzieć na ziemi, na wodzie i w powietrzu - mówił wiceminister, który podkreślił też, że sprzęt ten daje też możliwość współpracy m.in. z samolotami F-16, a w przyszłości F-35.
Wiceszef MON, przekazał też, że w ministerstwie "robią wszystko", aby w polskich zakładach zbrojeniowych zostawało przynajmniej 50 proc. środków wydatkowanych na zbrojenia.
Bayraktar TB2 to turecki taktyczny bezzałogowy system rozpoznawczo-uderzeniowy (BSR-U), zdolny do prowadzenia zadań obserwacyjnych i rozpoznawczych (ISR) oraz misji bojowych z wykorzystaniem uzbrojenia naprowadzanego laserowo, przenoszonego na czterech punktach podwieszeń pod skrzydłami.