Specjaliści z KWP w Szczecinie odzyskali renesansową płytę nagrobną z końca XVI w. skradzioną w 1999 r. z kościoła w Gębicach w woj. lubuskim – poinformowała policja. Wartość znaleziska szacowana jest na kilkadziesiąt tysięcy euro.
Renesansowa rzeźbiona płyta nagrobna wykonana z piaskowca znajdowała się na prywatnej posesji w jednej z nadmorskich miejscowości w powiecie gryfickim.
Zdjęcia zabytku trafiły do nadkom. dr. Marka Łuczaka, specjalisty z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, który zajmuje się m.in. poszukiwaniem skradzionych dzieł sztuki.
Kiedy zobaczyłem zdjęcia, wiedziałem, że to płyta z Dolnego Śląska lub Łużyc, na Pomorzu takich nie spotkamy. Byłem pewien, że to jest rzecz przywieziona, prawdopodobnie skradziona – powiedział nadkom. Łuczak.
Pytany o wartość znaleziska stwierdził, że można ją szacować na kilkadziesiąt tysięcy euro.
Nadkom. Łuczak przyznał, że płyta została namierzona „trochę przypadkowo”, podczas wykonywania zdjęć dokumentacyjnych w nadmorskiej miejscowości. Policjant zaznaczył, że płaskorzeźba leżała na posesji, w miejscu ogólnie dostępnym, nie była ukrywana.
Mężczyzna, właściciel posesji powiedział funkcjonariuszom, że starą kamienną płytę kupił „od handlarza” w 2000 r. Nie był świadomy jej pochodzenia.
Na płycie znajdowały się inskrypcje, dzięki którym ustalono, że jest to część nagrobka Christiny von Schöneich z d. von Panwitz, żony Philippa II von Schöneich zm. w 1589 r.
Nadkom. Łuczak poprosił o pomoc Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID) w Warszawie, by sprawdzono, czy płyta figuruje w wykazie skradzionych zabytków.
Zwrócił się także do lubuskich i dolnośląskich wojewódzkich konserwatorów oraz lokalnych oddziałów NID, by przejrzały dokumentację i pomogły ustalić miejsca, w których rodzina von Schöneich miała swoje majątki oraz gdzie były miejsca pochówków.
Dzięki pracy historyków ustalono, że Christina von Schöneich była córką Antona von Panwitz (Pannwitz) z Kathel lub Katlow, urodziła ośmioro dzieci. Philipp von Schöneich był w latach 1520-1531 odnotowany jako właściciel dóbr w Zajączku, pow. żarski (Hasel Kreis Sorau). Do rodziny dobra należały jeszcze w 1864 roku.
Zawęziło to obszar poszukiwań do pogranicza woj. dolnośląskiego i lubuskiego.
Po tygodniu +przekopywania+ dostałem informację z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze, że jest to płyta skradziona w 1999 r. z kościoła w Gębicach – przekazał nadkom. Łuczak.
Gębice to miejscowość nad rzeką Lubszą w gm. Gubin, na południowy zachód od Krosna Odrzańskiego, blisko polsko-niemieckiej granicy, na terenie Dolnych Łużyc. Renesansowe płyty nagrobne Christiny i Philippa II von Schöneich zostały wpisane do rejestru zabytków w 1975 r.
Były umieszczone na elewacji kościoła. Obie zostały skradzione. Płyty Philippa szukamy – podkreślił nadkom. Łuczak.
Odzyskana przez policjantów KWP Szczecin płyta została przewieziona do strzeżonego wirydarza katedry w Kamieniu Pomorskim. O tym, kiedy wróci do Gębic, zdecyduje prokuratura i WUOZ w Zielonej Górze.