To nie ułamany konar przygniótł czwórkę przedszkolaków i ich opiekunkę w Szczecinie. Lasy Państwowe podają, że dzieci bawiły się na ściętym pniu, który się na nie stoczył.
Przedszkolaki były rano na wycieczce w Nadleśnictwie Klęskowo. Początkowo podawano, że runął na nie konar. Lasy Państwowe poinformowały jednak, że wypadek miał inny przebieg.
"Dziś w Puszczy Bukowej pod Szczecinem doszło do wypadku z udziałem dzieci. Kiedy przedszkolaki z opiekunką bawiły się na bukowym pniu, ten stoczył się i przygniótł kilkoro. Poszkodowaną czwórkę zabrało pogotowie" - czytamy w komunikacie.
"Martwy buk rosnący tuż przy szlaku spacerowym został ścięty w ubiegłym roku. Puszcza Bukowa to las ważny społecznie. Obumarłe drzewa przy szlakach są ścinane dla bezpieczeństwa spacerujących ludzi. Kłodę pozostawiliśmy do naturalnego rozkładu" - wyjaśniono. Przekazano też, że kłoda ma zostać wkrótce usunięta ze szlaku.