Nadanie imienia „Powstańców Warszawskich” nowemu mostowi w al. Monte Cassino, rozpocznie w Koszalinie wtorkowe uroczystości 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego – podał magistrat. Zaplanowano także inscenizację godziny „W” z udziałem głównie lokalnych grup rekonstrukcyjnych.

Nie przed pomnikiem gen. Władysława Sikorskiego, jak to było w poprzednich latach, a na nowo wybudowanym moście w al. Monte Cassino i w jego okolicy koszaliński magistrat zaplanował obchody 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Uroczystości rozpoczną się o godz. 17, w godzinę "W". W Koszalinie (Zachodniopomorskie) zawyją syreny alarmowe i odsłonięta zostanie tablica z nazwą mostu, któremu nadano imię "Most Powstańców Warszawskich". Zdecydowała o tym jednogłośnie Rada Miejska podczas kwietniowej sesji, przyznając, że w Koszalinie, w którym przez lata mieszkało wielu uczestników warszawskiego powstania, nie zostali oni uhonorowali za swoje bohaterstwo podczas 63 dni walk w stolicy w 1944 roku. Ponadto wskazano, że w sąsiedztwie znajdują się ulice, których nazwy związane są z historią okresu II wojny światowej.

Most w al. Monte Cassino, którym wyprowadzany jest ruch tranzytowy z centrum miasta, otwarto dla kierowców i pieszych 10 lipca 2023 r., po ponad trzech latach od zamknięcia tej trasy. Powstał w miejscu starego obiektu, ze względu na zagrożenie katastrofą budowlaną, został zamknięty w marcu 2020 r., a w październiku 2021 r., podczas prac rozbiórkowych, runęła niekontrolowanie jedna z jego dwóch nitek m.in. na niezamkniętą dla ruchu ul. Batalionów Chłopskich. Nie było ofiar, nikt nie został ranny.

Kolejnym punktem rocznicowych obchodów będzie inscenizacja godziny "W" z udziałem ok. 70 osób, głównie z lokalnych grup rekonstrukcyjnych. Zgodnie z zapowiedzią rozpocznie się o godz. 18 pomiędzy ulicami Batalionów Chłopskich a Strumykową i ma trwać ok. 45 minut. W inscenizacji wykorzystanych zostanie osiem historycznych pojazdów.

Broń z czasów powstania i strefa edukacyjna

Mieszkańcy, którzy pojawią się na obchodach, będą mogli obejrzeć broń, jaką posługiwali się powstańcy, w tym Błyskawicę, czyli pistolet maszynowy skonstruowany i montowany w warunkach głębokiej konspiracji. To dzięki Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, które udostępni swoje zbiory.

Ponadto Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie poprowadzi strefę edukacyjną pt. "Poznaj Znak Polski Walczącej". Na odwiedzających, jak podał IPN, będą czekały m.in. szablony ze znakiem Polski Walczącej do wytłoczenia wzoru na dowolnym materiale, wielkoformatowe kostki do układania dla dzieci oraz stanowisko z przypinkami z okolicznościowym wzorem Polski Walczącej oraz wizerunkiem płk. Konrada Józefa Zielińskiego ps. Karola. Był doktorem praw i szefem Służby Sprawiedliwości KG ZWZ-AK, uczestnikiem Powstania Warszawskiego, w okresie od sierpnia do grudnia 1946 r. pełnił praktykę adwokacką w Koszalinie. To jeden z bohaterów, którzy zostali wyeksponowani w edukacyjnej grze historycznej pt. "Polskie Państwo Podziemne".

W związku z uroczystościami magistrat zapowiedział utrudnienia w ruchu. 1 sierpnia, w godz. 16.30-19 zamknięta zostanie jedna nitka mostu od strony centrum Koszalina. Już od południa nieprzejezdna będzie ul. Batalionów Chłopskich od ronda im. Henryki Rodkiewicz przy ul. Młyńskiej do ul. T. Kutrzeby, a także ul. Strumykowa, od ul. Dąbrowskiego do ul. Batalionów Chłopskich.

Pamiętny zryw

1 sierpnia 1944 r., na mocy decyzji Dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", w Warszawie wybuchło powstanie. Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców. Do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Jednak zaledwie co czwarty z nich liczyć mógł na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi.

W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Poległo również ok. 3,5 tys. żołnierzy z Dywizji Kościuszkowskiej. Straty ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie zburzone.