17 listopada na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka, którego symbolem jest 10 par skarpetek zawieszonych na sznurku. Spośród nich jedna jest mniejsza. Skarpetka ta odzwierciedla statystyki, które mówią, że jeden na dziesięć noworodków przychodzi na świat przed zakończeniem 36. tygodnia ciąży. To oznacza, że jest wcześniakiem.
Ten szczególny dzień ma przyczynić się do zwiększania świadomości o przyczynach i skutkach wcześniactwa oraz o specjalistycznej opiece, jakiej takie maluszki potrzebują.
W 2022 roku w szpitalu "Zdroje" na świat przyszło blisko 1.800 noworodków. 219 z nich to były wcześniaki. Nie wszystkie potrzebowały specjalistycznej opieki na Oddziale Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka. Większość, otoczona troskliwą opieką na tradycyjnym oddziale noworodkowym, stosunkowo szybko mogła udać się z rodzicami do swoich domów. Jednak aż 75 wcześniaków wymagało wdrożenia bardziej zaawansowanego leczenia i specjalistycznej opieki neonatologicznej na oddziale intensywnej terapii noworodka.
Największym wyzwaniem zarówno dla lekarzy, jak i zespołu pielęgniarskiego jest opieka nad skrajnymi wcześniakami, czyli tymi noworodkami, które przyszły na świat przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży, z masą urodzeniową poniżej 1 kg. - mówi dr n.med. Beata Tomczyk, z-ca ordynatora Oddziału Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka szpitala "Zdroje" w Szczecinie.
Ich leczenie oraz doprowadzenie do stanu zdrowia umożliwiającego opuszczenie inkubatora, a później także samego oddziału, to długotrwały proces trwający wiele tygodni, czasami nawet miesięcy. Wymaga wykorzystania wysokospecjalistycznej aparatury - do prowadzenia wsparcia oddechowego, monitorowania parametrów życiowych oraz częstych kontroli parametrów biochemicznych, które pozwalają uniknąć tak poważnych powikłań, jak przykładowo retinopatia wcześniacza. W prowadzeniu skrajnych wcześniaków bardzo ważne jest też doświadczenie i szeroka, specjalistyczna wiedza personelu, ale także łut szczęścia, że się w tym konkretnym przypadku uda. - dodaje doktor.
Na przestrzeni ostatnich lat nie było roku, by specjaliści z Oddziału Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka szpitala "Zdroje" nie walczyli o życie i zdrowie noworodków ważących 0,5 kg.
W 2022 roku najmniejszym wcześniakiem był Oliwier, który przyszedł na świat w 23. tygodniu ciąży ważąc zaledwie 580 g.
Jednak najmłodszym i najmniejszym wcześniakiem w historii szpitala "Zdroje" była urodzona w 2019 roku Lilianna. Dziewczynka przyszła na świat w 22. tygodniu ciąży. To wiek ciążowy określany jako "poza granicami możliwości przeżycia". Ważyła zaledwie 450 g, mieściła się na dłoni.
Zespół Oddziału Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka walczył o jej życie przez 4 miesiące. Dziś Lilianna to wesoła i uśmiechnięta 3-latka. Właśnie poszła do przedszkola. Od 7 miesięcy dzielnie pomaga mamie zajmować się młodszą siostrą Helenką, ale najbardziej lubi rozrabiać ze starszym bratem Dominikiem. Pomimo niewielkich problemów zdrowotnych, jak na tak skrajnego wcześniaka, dziewczynka dobrze się rozwija.