200 kilogramów pozostałości z czołgowych gąsienic trafiło do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Gąsienice radzieckich czołgów z czasów II wojny światowej zostały oddane na złom. Udało się je wykupić i ocalić przed zniszczeniem.
Podczas II wojny światowej tereny obecnej Polski, a szczególnie Pomorza Zachodniego, były areną zaciętych i krwawych walk. Zniszczone czołgi oraz wraki różnych pojazdów, a także zestrzelone samoloty można było spotkać na polach i lasach jeszcze do późnych lat 50. ubiegłego wieku.
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu od lat zbiera uzbrojenie pochodzące z pomorskich pól bitew. W muzeum znajduje się stale rozbudowywana wystawa pod nazwą Archeologia Pól Bitewnych. Pamiątki po ciężkich i krwawych walkach 1945 roku znajdują się oczywiście też w innych muzeach, czasami można je znaleźć na terenie wiejskich gospodarstw, a nieraz można na nie trafić w przysłowiowym skupie złomu - mówi Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu (MOP).
Dzięki współpracy kołobrzeskiego muzeum z pasjonatami historii, historycy z MOP otrzymali informację o gąsienicach znajdujących się na terenie jednego ze skupów złomu. Współpracownik muzeum poszedł tam i kupił od właściciela złomu na preferencyjnych warunkach ponad 200 kg ogniw gąsienic pochodzących z pojazdów pancernych.
Pewnie nigdy nie dowiemy się, skąd pochodzą ani jak trafiły do skupu. Po ich obejrzeniu wiemy, że pochodzą z radzieckich pojazdów z okresu II wojny światowej - z czołgu T 34 oraz pojazdu na podwoziu czołgu ciężkiego IS 2. Tego typu pojazdy można zobaczyć w Muzeum Oręża Polskiego. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że zamiast do huty gąsienice trafiły do muzeum - dodaje dyrektor Ostasz.
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu zaprasza do współpracy wszystkie instytucje, firmy, organizacje oraz osoby, które mogą mieć informacje o miejscu znajdowania się pamiątek po minionych konfliktach zbrojnych.