Do trzeciego stopnia wzrosło zagrożenie lawinowe na Babiej Górze, jest ono znaczne – podali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Dotychczas obowiązywał tam niższy, drugi stopień. Podwyższone zagrożenie występuje też na Pilsku. Warunki turystyczne są bardzo trudne.
Komunikat dotyczący zagrożenia lawinowego Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego został wydany w czwartek.
Goprowcy poinformowali, że w rejonie Babiej Góry "znaczne zagrożenie lawinowe występuje głównie w miejscach, gdzie bardzo silny południowo-zachodni wiatr przetransportował luźny śnieg i odłożył go, formując deski śnieżne o znacznej grubości". "Niebezpieczeństwo dotyczy głównie żlebów, kociołków, zagłębień terenowych oraz miejsc za przełamaniami terenu, przede wszystkim po północnej stronie masywu. Ze względu na wcześniejsze zmienne kierunki wiatru zagrożenia należy się również spodziewać w rejonie ruin starego schroniska po południowej stronie masywu" - zakomunikowali.
W rejonie Babiej Góry występuje duża zmienność pokrywy śnieżnej. W partiach szczytowych leży go około 120 cm.
Niebezpiecznie jest także w rejonie Pilska.
Warunki turystyczne, szczególnie w wyższych partiach gór, są bardzo trudne. Goprowcy podali, że przebieg szlaków jest niewidoczny. Zagrożenie lawinowe określane jest w pięciostopniowej, rosnącej skali. Dotychczas w rejonie Babiej Góry obowiązywał drugi stopień.
GOPR przypomina, że przy trzecim stopniu wywołanie lawiny jest możliwe nawet przy niewielkim obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach. Lawiny, nawet bardzo duże, mogą zejść samoistnie.
Poruszanie się w tych warunkach turystów wymaga doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Należy unikać stromych stoków.
Ratownicy przestrzegli, że czynnikiem osłabiającym pokrywę śnieżną, zwłaszcza w niższych partiach góry, będzie prognozowane ocieplenie i opady deszczu.
GOPR, w razie wypadku, można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Jeśli ktoś wybiera się w Beskidy na narty, nie powinien narzekać - w Wiśle, Szczyrku, Istebnej, Zwardoniu czy Korbielowie wyciągi pracują pełną parą, a na stokach leży po kilkadziesiąt centymetrów śniegu, jest kilkustopniowy mróz.
W woj. śląskim ferie zimowe rozpoczynają się w poniedziałek, 29 stycznia. Potrwają do 11 lutego.