Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych za grożenie prezydentowi Chorzowa. Zamieszczone w internecie groźby dotyczyły pozbawienia życia i nawoływania do tego.
Jak informuje reporter RMF FM, jeden z zatrzymanych odpowie za groźby, drugi usłyszał zarzut publicznego nawoływania do zbrodni.
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze w Chorzowie, obaj przyznali się do winy. Mieli tłumaczyć, że był to głupi żart, a ich zachowanie nieprzemyślane. Teraz grozi im za to do 3 lat więzienia. Obaj mężczyźni trafili pod policyjny dozór i mają zakaz zbliżania się do prezydenta.
U jednego z zatrzymanych znaleziono też środki odurzające.
Jak wcześniej informowaliśmy, w poniedziałek Andrzej Kotala złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
Grożono mi śmiercią, zastrzeleniem a w innym wypadku powieszeniem, nawoływano do powieszenia mojej osoby - mówi prezydent Chorzowa.
W ostatnich dniach w Chorzowie zaatakowano też jednego z radnych. Dwaj zamaskowani napastnicy nocą wtargnęli na jego podwórko i na ścianie domu namalowali obraźliwe napisy.