Na autostradzie A1 w okolicach Częstochowy doszło do poważnego wypadku z udziałem pięciu samochodów ciężarowych. Jeden z pojazdów stanął w płomieniach. Życie straciła jedna osoba.

REKLAMA

Do wypadku doszło przed godz. 18:00 na autostradzie A1 na wysokości Częstochowy w województwie śląskim, na jezdni w kierunku Łodzi.

Jak przekazał nam st. asp. Adam Paszek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, zderzyło się pięć samochodów ciężarowych. Jeden z pojazdów stanął w płomieniach.

Niestety, w wypadku życie straciła jedna osoba. St. asp. Adam Paszek poinformował, że ranne zostały trzy osoby; zajęli się nimi ratownicy medyczni.

O tym, jak wygląda miejsce wypadku, opowiedział na słuchacz, który jechał w przeciwną stronę.

Typowe najechanie. Najprawdopodobniej kierowca nie zauważył tworzącego się korka i z pełnym impetem wpadł w ciężarówki stojące na prawym pasie - relacjonował.

Doniesienia potwierdziła śląska policja, która na Facebooku napisała, że "kierujący zestawem pojazdów marki Scania najechał na tył stojącego na pasie ruchu w zatorze innego zestawu pojazdów".

"Siła uderzenia była tak duża, że kolejne trzy poprzedzające zestawy pojazdów uległy uszkodzeniu" - dodano.

Na autostradzie A1 utworzył się kilkukilometrowy korek. Wcześniej między węzłami Blachownia i Jasna Góra doszło do kolizji trzech samochodów osobowych.

Informację o zderzeniu ciężarówek dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała przed godz. 7 w piątek, że zakończyły się utrudnienia drogowe na A1.