Ponad 1 kg żelków zawierających substancję THC przejęli funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach. Znajdowały się one w przesyłce nadanej w Stanach Zjednoczonych, która miała dotrzeć do Częstochowy.
Przesyłkę pocztową z żelkami zawierającymi THC (Tetrahydrokannabinol, czyli substancja psychoaktywna) przejęli funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach na terenie Węzła Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Zabrzu.
Mundurowych wspierał golden retriever Kodi.
Jak podaje śląska Krajowa Administracja Sądowa, "w jednej z przesyłek nadanych w Stanach Zjednoczonych pies wywęszył środki odurzające".
"W paczce mundurowi znaleźli 49 szt. foliowych woreczków z żelkami. Na opakowaniach widniała grafika przedstawiająca trójkąt z liściem konopi oraz ostrzeżenie o zawartości substancji THC. Przesyłka była przeznaczona dla odbiorcy z Częstochowy" - informuje KAS.
Mundurowi podali, że specjalistyczne badania narkotestem potwierdziły, iż skład żelek zawiera substancję THC. "Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie ponad 1 kg żelków" - czytamy w komunikacie Krajowej Administracji Sądowej.
Przesyłki pocztowe wraz z zawartością zostały zatrzymane do sprawy karnej.
Śląska KAS przypomniała, że za przywóz środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej, grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 5.