Krzysztof Drabik z Bytomia 15 lipca zdobył najwyższą górę Afryki - Kilimandżaro. Jego wyczyn jest szczególnie niezwykły, ponieważ dokonał tego... żonglując butelkami. Celem akcji było zebranie funduszy na rozpoczęcie budowy w Kenii centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami. To nie pierwsza taka akcja barmana.
Bytomianin Krzysztof Drabik wraz ze swoją drużyną zdobył Kilimandżaro 15 lipca o godz. 7.30. Wejście na szczyt spod bram Parku Narodowego Kilimandżaro zajęło Krzysztofowi Drabikowi i jego towarzyszom: Maggie Ankowskiej, Pawłowi Kalbarczykowi oraz Krzysztofowi Drobnemu 5 dni.
Udało się do samego szczytu wykonać to, co założyłem, jestem potwornie zmęczony, ale niesamowicie szczęśliwy, że wszyscy są już bezpieczni na dole. To była najtrudniejsza noc w moim życiu, ale walczyłem dzielnie, bo wiedziałem, jak bardzo Bytom trzyma kciuki za powodzenie tej szczególnej akcji charytatywnej - powiedział Krzysztof Drabik po zdobyciu Kilimandżaro, czyli najwyższego szczytu Afryki - 5895 m n.p.m.
Drużyna wyruszyła 10 lipca na najwyższą górę Afryki, a w nocy z 14 na 15 lipca podjęła atak szczytowy. Bytomianin zrealizował swój cel - w trakcie całej wędrówki, aż do samego szczytu, żonglował dwiema butelkami. To była pierwsza w historii Kilimandżaro żonglerka na dachu Afryki.
Celem wspinaczki Drabika było zebranie funduszu na rozpoczęcie budowy centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Kenii.
Jeśli uda nam się zebrać 589 tys. 500 zł, czyli dokładnie tyle, ile mierzy Kilimandżaro, jeszcze w tym roku rozpoczniemy budowę ośrodka. To mój prawdziwy cel, który chcę osiągnąć - oświadczył przed wyprawą Krzysztof Drabik.
Drabik od czterech lat współpracuje z fundacją na rzecz afrykańskich dzieci Help Furaha, którą 25 lat temu założył Marek Krakus, wraz z małżonką Jacqueline i wolontariuszami. Fundacja prowadzi w Meru centrum opieki dziennej nad dziećmi z mózgowym porażeniem dziecięcym, autyzmem i zespołem Downa. Dzieci w klinice mogą liczyć na wsparcie terapeutyczne, posiłek i zabawę.
W wielu krajach Afryki nie ma miejsca dla dzieci z niepełnosprawnością. Narodziny chorego dziecka niektóre plemiona traktują jako klątwę - powiedział inicjator akcji Kilimanjaro Help Furaha 2023 Krzysztof Drabik.
Koniecznym dla ośrodka, który utrzymuje się z datków dobroczyńców, jest budowa nowoczesnej placówki, w której fachową pomoc znajdą dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodziny. Na ten cel jest już teren oraz projekt obiektu.
Pochodzący z Bytomia Krzysztof Drabik jest zawodowym barmanem flair i laureatem nagrody publiczności siódmej edycji programu "Mam Talent". Od lat bije rekordy w żonglowaniu, a także udziela się charytatywnie. Kilka lat temu zorganizował charytatywną akcję polegającą na przejściu linii brzegowej Bałtyku i jednoczesnej żonglerce butelkami. Pokonał wówczas około 500 km w ramach zbiórki pieniędzy na pomoc dzieciom, które uległy wypadkom w wodzie.
W 2019 r. zaangażował się w charytatywny bieg w Kenii, gdzie przebiegł 74 km - także żonglując. Wtedy po raz pierwszy zebrał pieniądze na rzecz Fundacji Help Furaha.