W czwartek wieczorem doszło do podziemnego wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nikomu nic się nie stało.
Jak przekazała Polska Grupa Górnicza, wstrząs miał miejsce ponad 800 metrów pod ziemią. Górnicy, którzy przebywali w tym rejonie, przez pewien czas czekali w pobliżu ściany wydobywczej, aż spadnie zagrożenie sejsmiczne. Później bezpiecznie ich stamtąd wyprowadzono.
Po wstrząsie wydobycie w tym miejscu wstrzymano.