O prawdziwym pechu może mówić poszukiwany mężczyzna z Dąbrowy Górniczej. Został on zatrzymany po tym, jak dziś rano spowodował pożar w mieszkaniu, w którym przebywał. W czasie akcji ranny został też policjant.
Pożar wybuchł, bo mężczyzna zasnął i zostawił na włączonej kuchence elektrycznej patelnię z olejem. Z bloku, w którym doszło do pożaru, ewakuowano lokatorów, bo ogień zaczął przenosić się także na dach.
W czasie tej ewakuacji jeden z policjantów zatruł się gazami pożarowymi i trafił do szpitala. Został już wypisany, ale do końca tygodnia jest na zwolnieniu lekarskim.
Natomiast mężczyzna z mieszkania, gdzie wybuchł pożar został zatrzymany. Okazało się bowiem, że ma do odbycia karę więzienia i był poszukiwany przed sąd w Dąbrowie Górniczej.