Rozszczelnienie butli z wodorem w jednym z zakładów Mysłowicach na Śląsku. Konieczna była ewakuacja pracowników. Nikomu nic się nie stało.
To pracownicy zakładu wezwali strażaków. Jak się okazało, uszkodzona została jedna z 10 połączonych ze sobą butli, w których znajdował się wodór. To niebezpieczny gaz, który w określonych warunkach może tworzyć mieszankę wybuchową.
Na miejsce przyjechało 6 strażackich wozów. Z zakładu ewakuowano 87 osób.
Strażacy wyznaczyli specjalną strefę bezpieczeństwa i ustawili w tym miejscu wodne kurtyny. Dzięki nim gaz był wychwytywany i ograniczano jego rozprzestrzenianie się.
Z butli trzeba było wypuścić cały znajdujący się tam wodór. Akcja strażaków trwała ponad 2 godziny.
Na razie nie wiadomo, dlaczego i w jaki sposób jedna z butli została uszkodzona.