Nosorożec biały ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie bierze udział w programie in vitro. Naukowcy próbują zapobiec wymarciu gatunku. Kilka dni temu samicę o imieniu Hope odwiedzili lekarze weterynarii z Niemiec i pobrali od niej komórki jajowe.
Nosorożce białe to dobrze nam znane zwierzęta występujące naturalnie w Afryce. Wyróżniamy dwa podgatunki: północny i południowy. W przypadku gatunku północnego na świecie pozostały już tylko dwie samice. To jedna z przyczyn, dla których prowadzimy badania - mówi Daria Kroczek, rzeczniczka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Kilka dni temu do Chorzowa przyjechali lekarze weterynarii i naukowcy z berlińskiego Leibniz Institute for Zoo and Wildlife Research. Podczas kilkugodzinnej procedury po raz kolejny pobrali od samicy Hope komórki jajowe.
Pobrań oocytów od nosorożców było już kilka w naszym ogrodzie, kilkanaście czy nawet może kilkadziesiąt na świecie. Na razie po namnożeniu zarodków nie udało się dokonać skutecznego transferu zarodka tak, żeby samica donosiła ciążę - mówi Michał Załuski, lekarz weterynarii w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym.
Hope przyszła na świat w śląskim zoo, ale jej rodzice żyli na wolności. Dwa osobniki, które również mieszkały w naszym ogrodzie zoologicznym, zostały nam przekazane ze środowiska naturalnego, stąd Hope może pochwalić się książkowymi genami nosorożca. Jest bardzo cenna pod względem przekazywanego materiału genetycznego -podkreśla Daria Kroczek.
W śląskim zoo mieszkają obecnie trzy nosorożce: samice Hope i Nambi oraz samiec Zulus.