Samochód osobowy został porwany przez rzeczny nurt w Godziszowie na Śląsku Cieszyńskim. W środku były najprawdopodobniej dwie osoby. Policja szuka teraz z nimi kontaktu.
Do tego zdarzenia doszło we wtorek po południu na granicy miejscowości Bładnice i Godziszów. To miejsce, gdzie droga krzyżuje się z niewielkim potokiem. Kiedy jest sucho, problemów z przejazdem tam nie ma, ale po intensywnych opadach deszczu, a tak właśnie było teraz, nurt może być bardzo silny.
We wtorek wieczorem porwany tam został samochód osobowy.
Z wody wyciągnięto go około 20 metrów dalej.
W aucie miały jechać dwie osoby. Na szczęście, jak powiedział reporterowi RMF FM jeden z policjantów, są świadkowe, którzy mówią, że osobom tym najprawdopodobniej udało się uciec.
Policja szuka z nimi kontaktu, by mieć pewność.
Nieco ponad rok temu w tym samym miejscu woda także porwała samochód. To było auto dostawcze. Wtedy zginął jeden z pasażerów.