Więcej zieleni będzie w centrum Katowic. Po latach na ul. Stawową wrócą drzewa. Dziś zasadzone zostały pierwsze dwa kasztanowce.
U zbiegu ulic Stawowej i Chopina zasadzone zostały dwa żółte kasztanowce. Teraz mają około 4 metrów wysokości. W przyszłości mogą dorosnąć nawet do 15 metrów.
Te dwa pierwsze drzewa zapoczątkują zazielenienie ul. Stawowej. W tym roku mamy zamiar przeprowadzić odbudowę zieleni na Stawowej. Jest taka możliwość, ale nie jest to wcale proste, ponieważ teren pod ulicą jest naszpikowany elementami infrastruktury technicznej. Wiemy, że siedem drzew jesteśmy w stanie tu posadzić - mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.
Wybór miejsca dla pierwszych dwóch kasztanowców nie był przypadkowy - zdarzało się, że było ono nielegalnie wykorzystywane przez kierowców jako dziki parking. Kolejne kasztanowce zostaną posadzone wzdłuż ul. Stawowej w miejscach, w których kiedyś rosły już drzewa.
Zazielenianie ul. Stawowej realizowane jest w ramach Zielonego Budżetu miasta. Zabiegała o to Joanna Janiak, że stowarzyszenia Zielone Załęże.
Do trzech razy sztuka. Trzy razy nasze stowarzyszenie zgłaszało taki projekt do Zielonego Budżetu miasta Katowice. Cieszymy się, że drzewa wrócą na ul. Stawową, cieszymy się, że będą obsadzone bylinami, nie będą zabetonowane - mówi Janiak, która wraz z dyrektorem Zakładu Zieleni Miejskiej oraz prezydentem Katowic zasadziła dziś drzewa.
Cały czas podejmujemy nowe działania, które mają sprawić, że w mieście będzie jeszcze więcej zieleni. To ważne dla komfortu mieszkańców Katowic, ale też wpływa pozytywnie na ekologię, gdyż poprawia się retencja wód opadowych. Zawęziliśmy al. Korfantego i dokonaliśmy tam nowych nasadzeń, zazieleniamy ul. Warszawską, a przed nami rewitalizacja Placu Sejmu Śląskiego. Kolejnym przykładem jest przestrzeń na rogu ulic Stawowej i Chopina, gdzie postanowiliśmy wykorzystać pusty dotychczas plac i posadzić tu szlachetne drzewa - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Kasztanowce mają delikatną, ażurową koronę, kwitną na przełomie maja i czerwca, są dość odporne na mróz i choroby.
Powierzchnia odbrukowanej przestrzeni, w której zostały zasadzone, wynosi blisko 100 metrów kwadratowych. Jak informuje miasto, utworzenie tej rabaty pozwoli rocznie na naturalną retencję około 60 tys. litrów wód opadowych, których nie będzie trzeba odprowadzać do kanalizacji burzowej.