Organizator Fest Festivalu, który od 2019 r. odbywał się na terenie Parku Śląskiego w Chorzowie, na tydzień przed tegoroczną edycją wydarzenia odwołał wydarzenie i poinformował o rozpoczęciu postępowania upadłościowego.
Wśród wyjaśnień agencja Follow The Step wskazuje aktualny stan sprzedaży karnetów, który osiągnął niewiele ponad 50 proc. planowanej frekwencji.
Od czwartku regionalne media sygnalizowały możliwe fiasko tegorocznego Fest Festivalu, na którym w dniach 9-13 sierpnia mieli wystąpić m.in. The Chemical Brothers i Kasabian. Pojawiały się m.in. doniesienia o rozmontowywaniu już wzniesionej infrastruktury. W piątek przed godz. 22. na facebookowym profilu wydarzenia pojawiło się oświadczenie organizatora z informacją o odwołaniu festiwalu.
Jak napisano w oświadczeniu, Fest Festival znajdował się w fazie dynamicznego rozwoju, a jego frekwencja rok do roku rosła o ponad 30 proc. "Taki dynamiczny rozwój pozwolił nam zakładać, że ten rok będzie równie dobry. Cieszyliśmy się z tego i właśnie pod taki wzrost frekwencji tworzyliśmy tegoroczną edycję" - wyjaśnili organizatorzy.
"Pomimo ogromnego wsparcia od wielu naszych partnerów i sponsorów, tegoroczny kryzys w branży eventowo-rozrywkowej znacząco zmniejszył sprzedaż biletów powodując, że nasze szacowanie było błędne. Na dzień dzisiejszy liczba uczestników osiągnęła niewiele ponad 50 proc. planowanej frekwencji, czyniąc organizację FEST Festivalu niemożliwą do zrealizowania w tym roku" - wskazali.
Organizatorzy deklarują, że w ostatnich kilku tygodniach robili wszystko, aby poradzić sobie z sytuacją. "Wykorzystaliśmy wszystkie posiadane fundusze na organizację wydarzenia i konieczne do rozpoczęcia jego montażu. Przez ostatnie miesiące prowadziliśmy rozmowy z instytucjami publicznymi, sponsorami i funduszami, aby pozyskać dodatkowe finansowanie na tegoroczną edycję" - wymienił.
"Zredukowaliśmy koszty i dywersyfikowaliśmy kanały promocyjne. Żadne z tych działań nie przyniosło oczekiwanych efektów i nie zabezpieczyło finansów przed zbliżającym się wydarzeniem. (...). Jesteśmy niezmiernie zasmuceni i przepraszamy za to niepowodzenie wszystkich Was, którzy nam zaufali i wspierali nas przez ostatnie lata" - napisali organizatorzy.
"Jednocześnie dziękujemy artystom, sponsorom, partnerom, wykonawcom i wolontariuszom oraz wszystkim zaangażowanym w tworzenie Fest Festivalu, a także Wam - festiwalowiczom, którzy przede wszystkim tworzyli atmosferę tego pięknego wydarzenia" - podkreślili przypominając, że już w pierwszej edycji Fest Festivalu w 2019 r. frekwencja sięgała 16 tys. osób każdego dnia, co uplasowało festiwal w grupie największych wydarzeń muzycznych w Polsce. Jak stwierdzili, później okazało się, że był to najtrudniejszy okres w historii na rozpoczęcie nowej inicjatywy festiwalowej.
"Każdy nowy projekt tego typu potrzebuje kilku lat, aby osiągnąć próg swojej rentowności. W naszym przypadku ostatnie edycje festiwalu były finansowane z bieżącej działalności, wpłat własnych właścicieli, pożyczek od firm zewnętrznych. Mimo czterech lat wysiłków, projekt nie otrzymał odpowiedniego wsparcia ze strony jednostek publicznych, co znacznie utrudniło jego organizację" - uznali przedstawiciele Follow The Step.
Wymienili też kolejne przeciwności: odwołanie wydarzenia z powodu pandemii w 2020 r., restrykcyjne warunki organizacji rok później z tego samego powodu, a od 2022 r. - wojnę w Ukrainie i "ogromną inflację", które spowodowały dwukrotny wzrost kosztów.
"Udało nam się wyjść obronną ręką z ubiegłorocznych problemów, jednak 2023 r. boleśnie zweryfikował nasze plany - w połowie czerwca 30-procentowa tendencja wzrostu sprzedaży biletów odwróciła się, osiągając niższą sprzedaż, niż ta z ubiegłorocznej edycji Festa. Nie pomagały nam również inne kwestie - dalszy znaczący wzrost kosztów organizacji wydarzenia spowodowany inflacją, wyjątkowo rygorystyczne warunki płatności z góry dla podwykonawców i artystów, międzynarodowy kryzys, brak oczekiwanego wsparcia ze strony województwa, a także przekazanie terenu wydarzenia z pięciodniowym opóźnieniem" - tłumaczą organizatorzy Fest Festivalu.
"Wszyscy posiadający bilety mogą ubiegać się o zwrot środków, niestety w obecnej sytuacji zmuszeni zostaliśmy do uruchomienia postępowania upadłościowego, co uniemożliwia na ten moment wypłatę jakichkolwiek należności przez spółkę. To dziś jedyna droga, która umożliwia nam rozliczenie się z organizacji festiwalu" - podkreślają przedstawiciele Follow The Step.
"Wszystkie osoby posiadające bilety, otrzymają wkrótce na skrzynki e-mailowe informacje z dalszymi komunikatami w sprawie zwrotów środków za bilety. Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i cierpliwość i raz jeszcze przepraszamy za zawiedliśmy Wasze zaufanie" - zakończyli oświadczenie organizatorzy Fest Festivalu.