​Trzy z sześciu rodzin, ewakuowanych na początku września po zawaleniu się balkonu kamienicy w Sosnowcu, wróciły już do swoich mieszkań, inne będą mogły to zrobić po wykonaniu prac naprawczych - podali przedstawiciele lokalnych władz.

Do oderwania się balkonu na trzecim piętrze kamienicy na rogu ulic Krzywej i Czystej w Sosnowcu doszło 4 września około 6.00 rano

Poszkodowane zostały dwie osoby, które stały na balkonie - ranna kobieta zmarła na bloku operacyjnym, zaś mężczyzna w poważnym stanie został przetransportowany do szpitala.

Zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego, z kamienicy ewakuowano sześć rodzin - trzy rodziny z pionu, w którym spadł balkon i trzy po drugiej stronie budynku. To łącznie 21 mieszkańców, wśród nich troje dzieci osób poszkodowanych (jedno w wieku 14 lat i dwoje pełnoletnich) oraz ich wnuk. Miasto zamówiło ekspertyzę dotyczącą uszkodzonej części budynku.

Rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu Rafał Łysy powiedział, że przed kilkoma dniami biegły wykonujący pracę na zlecenie prokuratury, zakończył swoje czynności w kamienicy. 

Rodziny mieszkające po drugiej stronie budynku, innej niż ta, gdzie spadł balkon, w ubiegłym tygodniu wróciły do siebie. Pozostałe nie mogły, ponieważ swoje czynności wykonywał biegły, a my musimy teraz jeszcze wykonać prace naprawcze, wskazane w ekspertyzie - wyjaśnił rzecznik.

Jak zaznaczył, wskazane przez specjalistów prace nie są bardzo poważne i czasochłonne i być może zostaną wykonane w przyszłym tygodniu.

W budynku po wypadku wycięto balkony, teraz muszą m.in. zostać zainstalowane barierki zabezpieczające, trzeba wymienić uszkodzone okno balkonowe, usunąć stalowe belki balkonu, który runął i naprawić nadproża. 

Potrzebujemy na to kilka dni - dodał rzecznik urzędu miasta. Jak znaczył, poza tą ekspertyzą, która obejmuje tylko uszkodzoną części kamienicy miasto zamówiło drugą - dotyczącą całego budynku.

Prace naprawcze zostaną wykonane kosztem Miejskiego Zakładu Zasobów Lokalowych, który zarządza kamienicą, mogą zostać przeprowadzone bez procedury przetargowej. 

Śledztwo w toku

Stan własnościowy budynku jest nieustalony.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe, jest prowadzona pod kątem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, którego skutkiem była śmierć człowieka.

Przesłuchujemy świadków, zaczęliśmy od lokatorów kamienicy i z tego, co wiem te czynności zostały wykonane w zdecydowanej większości albo nawet w całości. Zabezpieczyliśmy dokumentację techniczną tego budynku, powołaliśmy biegłego, który dokonał reoględzin miejsca zdarzenia. Oczekujemy na opinię, czas na jej wpłynięcie to do dwóch miesięcy. Szereg czynności jest w toku" - powiedział szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Południe Marcin Stolpa.