Zapadł prawomocny wyrok w sprawie sołtys wsi Wirki Teresy M., która znęcała się nad swoim psem. Sąd skazał ją na rok bezwzględnego więzienia.
Do bulwersującego zdarzenia doszło w kwietniu 2021 roku. Jak informował portal swidnica24.pl, pies uciekł z podwórka i pobiegł do sąsiedniej wsi. Jego właścicielka postanowiła go za to ukarać w okrutny sposób.
Sołtys przywiązała zwierzę łańcuchem o długości 19 metrów do haka holowniczego auta, które prowadziła. Samochód jechał, według naszych ustaleń, przez kilkaset metrów z prędkością 40-50 km/h - informowali śledczy.
Pies przewrócił się na drogę i nadal był ciągnięty przez auto. Zwierzę odniosło poważne obrażenia, m.in. miało zdartą skórę, pazury oraz rozdarte mięśnie. Obrażenia, których doznał, zagrażały jego życiu.
Policję powiadomili świadkowie zdarzenia. Proces ruszył pod koniec sierpnia ubiegłego roku. W styczniu sąd uznał, że Teresa M. znęcała się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem i skazała kobietę na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Zasądzono również nawiązkę w wysokości 7 tys. złotych na rzecz Fundacji Mam Pomysł i czteroletni zakaz posiadania psów. Od tego wyroku odwołał się obrońca, a także prokuratura.
Wczoraj w sprawie zapadł prawomocny wyrok. Sąd Okręgowy w Świdnicy częściowo uznał apelację prokuratury i utrzymał wobec Teresy M. karę roku więzienia bez warunkowego zawieszenia. Podwyższono również do ośmiu lat zakaz posiadania przez kobietę psów.
Wyrok jest prawomocny. Strony mogą wznieść kasację do Sądu Najwyższego.
O wyroku sądu na Facebooku poinformowało Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy, gdzie trafił skrzywdzony pies sołtys.
Informujemy, że Brego może już iść do adopcji stałej, zatem poszukujemy dla niego kochającego i troskliwego domu, który pokocha go do końca jego dni. Nasz Brego przez te dwa lata był utrzymywany wyłącznie z darowizn, za co ogromnie dziękujemy naszym darczyńcom, którzy przyczynili się do pomocy psu - napisano.