Nie żyje kobieta, która weszła do zalewu Nakło-Chechło i zniknęła pod taflą wody. Ciało 67-latki odnaleziono po około czterech godzinach poszukiwań.
Zgłoszenie o zniknięciu kobiety pod taflą wody w zbiorniku Nakło-Chechło w woj. śląskim strażacy otrzymali w piątek po godz. 14:00.
W poszukiwaniach kobiety brało udział kilka zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia.
Niestety, po godz. 18:00 znaleziono ciało pochodzącej z Rudy Śląskiej 67-latki.
O ewentualnym przeprowadzeniu sekcji zwłok zdecyduje prokurator, który będzie nadzorował dalsze czynności.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach zaapelowała o rozwagę nad wodą. W komunikacie przekazała, że "nieznane miejsce, upał, osłabienie organizmu, alkohol, to czynniki, które zwiększają ryzyko utonięcia".
Jezioro Nakło-Chechło to sztuczny zbiornik wodny, znajdujący się na granicy wsi Świerklaniec i Nakło Śląskie w woj. śląskim.
Pod koniec lat 60. w tym miejscu wydobywano piasek; eksploatację zakończono w 1968 roku, a kilka lat później wyrobisko zalano wodą.
Zalew został przekształcony w bezodpływowe jezioro w 1973 roku. Jego pojemność wynosi 1,5 mln metrów sześciennych, a powierzchnia - nieco ponad 90 hektarów.
