Częstochowska prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Krystianowi W., który odpowie za zabójstwo swojej żony Karoliny. Po zbrodni, do której doszło w sierpniu 2021 r. sprawca wywiózł ciało kobiety samochodem, wrzucił do rowu, a następnie podpalił je i zasypał.
O skierowaniu aktu oskarżenia poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ.
Jak podaje prokuratura, od 2021 roku małżeństwo Karoliny i Krystiana W. przeżywało kryzys, małżonkowie nie mieszkali razem. Karolina pozostawała w związku z innym mężczyzną, nieporozumienia z mężem dotyczyły też sposobu sprawowania opieki nad dwójką kilkuletnich dzieci.
27 sierpnia 2021 r. kobieta w towarzystwie partnera udała się na imprezę rodzinną do jednej z podczęstochowskich miejscowości, z której wrócili następnego dnia około 5 rano. Krystian W. śledził ich zarówno, gdy jechali na to spotkanie, jak i w drodze powrotnej. Kiedy po powrocie do mieszkania partner Karoliny W. zorientował się, że zostawił w samochodzie telefon, kobieta wróciła po niego. Wtedy podszedł do niej Krystian W.
Pomiędzy małżonkami doszło do sprzeczki, w trakcie której oskarżony uderzył pokrzywdzoną kilka razy w głowę jakimś twardym przedmiotem. Następnie Krystian W. chwycił ją obiema rękami za szyję i mocno zacisnął, w wyniku czego spowodował jej gwałtowne uduszenie. Potem umieścił zwłoki Karoliny W. na tylnym siedzeniu swojego samochodu i przewiózł do miejscowości Łobodno, znajdującej się kilkanaście kilometrów od Częstochowy. Tam ukrył zwłoki w rowie przy drodze gruntowej z dala od zabudowań mieszkalnych i przykrył gałęziami, a następnie polał je substancją łatwopalną i podpalił. Potem zasypał zwłoki ziemią i śmieciami, w ten sposób, że nie były widoczne oraz wrócił do Częstochowy - opisuje prok. Ozimek.
Gdy partner Karoliny W. obudził się i zauważył, że kobiety nie ma w mieszkaniu, zawiadomił policję, która wszczęła czynności poszukiwawcze. Krystian W. początkowo zaprzeczał, że w ostatnim czasie widział się z żoną; na co innego wskazywała analiza zapisów monitoringu sprzed domu kobiety.
Mąż Karoliny został zatrzymany 30 sierpnia 2021 roku. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa Karoliny W. Wtedy przyznał się do uduszenia żony, zaprzeczając jednocześnie, że wcześniej uderzał ją w głowę. Nie potrafił także wyjaśnić motywów swojego zachowania. Został aresztowany.
Biegli psychiatrzy w wydanej opinii stwierdzili, że w chwili zbrodni W. był w pełni poczytalny. Wykluczyli również, że znajdował się z stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami - tzw. afektu fizjologicznego. Krystian W. nie był w przeszłości karany. Za zabicie żony grozi mu kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, 25 lat więzienia albo dożywocie. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Częstochowie.