Był poszukiwany w Austrii, a wpadł na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. 48-letni Ukrainiec był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania za przestępstwa narkotykowe. Sąd wydał nakaz aresztowania. Grozi mu teraz ekstradycja i 15 lat za kratkami.
Przestępca został zatrzymany w miniony czwartek przez bieszczadzką straż graniczną podczas rutynowej odprawy. 48-latek zgłosił się do niej, chcąc wjechać do Polski.
Podczas kontroli strażnicy ustalili, że obcokrajowcem intensywnie interesują się austriackie służby. Wystawiono za nim międzynarodowy list gończy, za przestępstwa narkotykowe.
Jednak to nie koniec problemów Ukraińca. W jego bagażu strażnicy graniczni znaleźli 3 g haszyszu i w tej sprawie także prowadzą dalsze czynności - poinformował rzecznik BiOSG-u, por. Piotr Zakielarz.
Mężczyzna decyzją sądu trafił do aresztu, gdzie poczeka na ewentualną ekstradycję. Zgodnie z austriackim prawem, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.