Do brutalnego napadu doszło w piątek 12 stycznia przy ul. Kochanowskiego w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). Młodzi bandyci brutalnie napadli na personel jednego z oleśnickich sklepów. Powodem agresji miało być pytanie o dokument przy sprzedaży napoju energetycznego. Dzisiaj sąd wypuścił sprawców na wolność.
W piątek, 12 stycznia przed godziną 22 do sklepu przy ulicy Kochanowskiego w Oleśnicy weszła młoda kobieta, która chciała kupić napój energetyczny. Według nowych przepisów, obecnie można je sprzedawać wyłącznie osobom pełnoletnim, dlatego sprzedawczyni poprosiła klientkę o pokazanie dowodu osobistego.
Jak informuje portal MojaOlesnica.pl, zamiast tego z ust kobiety padły wulgaryzmy oraz groźby karalne. Pracownicy zadzwonili po policję.
Okazało się, że na zewnątrz znajdowali się znajomi klientki. Do środka wszedł młody mężczyzna, który zaczął brutalnie bić drugiego sprzedawcę. Dziewczyna z kolei zaczęła się szarpać ze sprzedawczynią, która poprosiła o dowód.
Na miejscu interweniowała policja i zespół pogotowia ratunkowego, ale młodzi bandyci uciekli.
W sobotę zostali zatrzymani. W sobotę zatrzymano dwie osoby w wieku 16 lat , to kobieta i mężczyzna. Są to osoby podejrzewane o popełnienie przestępstwa rozboju. Trzecia osoba zatrzymana w sobotę to 18-letni mężczyzna, który jest podejrzewany o pomocnictwo w rozboju - przekazała reporterowi RMF MAXX st. asp. Bernadeta Pytel. oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Dzisiaj młodociani sprawcy decyzją sądu zostali wypuszczeni.
ZOBACZ NAGRANIE Z BRUTALNEGO ATAKU