By uniknąć kontroli drogowej mieszkaniec gminy Osiek Jasielski na Podkarpaciu, wjechał skodą, na cmentarz. Jadąc alejkami, próbował ukryć się przed policjantami. Powód? Brak prawa jazdy.
Zabawa w chowanego nie trwała zbyt długo - relacjonują policjanci. Mężczyzna wjechał w ślepą uliczkę.
Okazało się, że 44-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Samochód trafił na policyjny parking, a o karze dla mężczyzny zdecyduje sąd.